W dobie mediów społecznościowych akcja „Sprzątanie świata” zyskała nowy wymiar. Oprócz udziału w projektach organizowanych przez szkoły czy organizacje pozarządowe wiele osób na całym świecie indywidualnie podejmuje ekowyzwanie. #Traschallenge jest bardzo pozytywnie odbierany w wielu krajach. Stał się wyrazem zrozumienia problemu globalnego zaśmiecenia i potrzeby podjęcia działań proekologicznych.
Wystarczy wybrać miejsce zaśmiecone i po prostu posprzątać. W wolnym czasie, w gronie przyjaciół lub w pojedynkę.
W sobotę, 16 marca takie wyzwanie podjęli prezydenci Kalisza. - Liczę, że będzie to zachęta dla wielu osób, którym los planety, a tym samym naszego miasta, nie jest obojętny – mówi Krystian Kinastowski, prezydent Kalisza. - Jako samorząd podejmujemy działania systemowe: za sprzątanie miasta odpowiedzialne są firmy wyłonione w przetargach, który organizują Wydział Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta oraz MZDiK. Nadzorują te działania odpowiednie służby, jak Straż Miejska. Porządkowanie miasta trwa. Cały czas są usuwane porzucone na terenie Kalisza samochody. Ale warto też samemu włączyć się w te działania. Zadbajmy o czystość wokół nas!
Iwona Cieślak, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze