W samorządzie trzeba rozmawiać ponad podziałami. A każdy parlamentarzysta – bez względu na partyjne barwy – dla miasta i aglomeracji kalisko – ostrowskiej będzie w stanie schować swoje przekonania i poglądy, którymi żongluje na co dzień. Tym bardziej, że wiele rzeczy zależy właśnie od tego, co dzieje się w Warszawie i w tych kwestiach prezydent potrzebuje pomocy. - To jest sprawa obu dróg krajowych: DK 12 i 25 oraz ich przebiegu, realizacji i determinacji, żeby te drogi znalazły się w różnych programach rządowych. Wtedy mają szansę realizacji. Na razie poruszamy się tylko w spekulacjach – zdradził jedno z zagadnień spotkania Krystian Kinastowski, prezydent Kalisza. - Oczywiście kwestie rozwoju samej aglomeracji. Wiemy, że zbliżamy się do nowej perspektywy unijnej i chciałbym, by także interes Wielkopolski południowej i aglomeracji został dopilnowany, a to również rola naszych parlamentarzystów. Myślę, że pojawi się temat zbiornika w Szałem i odpadów niebezpiecznych, z którymi nasze miasto ma problem i bez pomocy parlamentarzystów sobie nie poradzi, a przy okazji będzie temat ogólnej gospodarki odpadami.
O efektach dzisiejszych rozmów i o tym, którzy politycy usiedli z prezydentem przy wspólnym stole, a którzy spotkanie zignorowali napiszemy już wkrótce.
MS, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze