Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nie tylko bawią, ale wspomagają pracę naszego mózgu. W Ostrowie odbył się I Festiwal Gier Planszowych ZDJĘCIA

Chińczyk, scrable, monopoly, bierki… Jeszcze nie tak dawno dzieciaki spotykały się, by wspólnie pograć w gry planszowe. Dziś smartfony, tablety i laptopy w dużej mierze zawładnęły najmłodszymi pokoleniami. Gry internetowe wyparły te planszowe. A warto sobie o nich przypomnieć, bo niosą ze sobą wiele pozytywów: przede wszystkim wspólne spędzenie czasu i budowanie relacji interpersonalnych. W Ostrowie Wielkopolskim odbył się Pierwszy Festiwal Gier Planszowych.

Gry planszowe są dla nas nie tylko świetną rozrywką i formą spędzania wolnego czasu, ale granie w nie powoduje powstawanie nowych połączeń nerwowych w naszym mózgu. A to z kolei sprawia, że stajemy się po prostu mądrzejsi, bardziej spostrzegawczy, uważni, nasz umysł staje się przenikliwy i otwarty. A co wydarza się dalej? Dalej nabywamy nowe wiadomości, kompetencje, a to prowadzi nas do otwierania się na sukces.

Dobra zabawa i wspólnie spędzony czas

Dlatego w Ostrowie Wielkopolskim zorganizowano Festiwal Gier Planszowych, który był doskonałą okazją do spotkań i spędzenia ze sobą wartościowego czasu. - Na pewno jest zadowolenie z tego, że można zrobić jakiś fajny wynik, można się sprawdzić, można z każdą kolejną rozgrywką doskonalić jakieś wyniki, ale wynik też nie jest podstawą. Najważniejszym punktem jest dobra zabawa i to, żeby spędzić czas ze swoimi bliskimi albo poznać całkiem nowych ludzi – mówi Marcin Marciczkiewicz, współorganizator Festiwalu Gier Planszowych OSTROwPLANSZE. - Wydaje mi się, że gra może pozwolić dzieciom nauczyć się być dobrym wygranym i dobrym przegranym, nauczyć się, że nie zawsze to przychodzi łatwo, że trzeba czasami trochę się wysilić i że czasami po prostu wygra brat, siostra albo mama czy tata i trzeba będzie to po prostu przyjąć , że nie udało się tym razem, następnym razem zrobię to lepiej, albo zrobię inny ruch – dodaje.

Bawią, uczą i rozwijają

Gry planszowe można wykorzystywać również w terapii i to z bardzo dobrym efektem. - Ja w swojej pracy jako nauczyciel i terapeuta wykorzystuję gry planszowe i to przynosi niesamowite rezultaty, ponieważ dzieci, uczniowie, którzy mają różnego rodzaju dysfunkcje kompensują pewne braki w ogóle nie czując tego, że pracują. Odbierają to jako zabawę, jako przyjemne spotkanie, przyjemne zajęcia – mówi Arkadiusz Maj, współorganizator Festiwalu Gier Planszowych OSTROwPLANSZE, nauczyciel języka polskiego.

A jakie gry są najlepsze do pracy z dziećmi dysfunkcyjnymi? - Są to gry proste w zasadach, nieskomplikowana mechanika, która mimo wszystko pozwala dziecku się rozwinąć. To są gry, które działają na spostrzegawczość, gry które działają na połączenie półkul mózgowych, lateralizację, to wszystko sprawia, że to dziecko nabiera pewnego rodzaju pewności siebie, rozwija się przy tym i uzupełnia i kompensuje swoje braki – dodaje Arkadiusz Maj.

Dlatego warto, abyśmy wraz z całą rodziną znaleźli czas na to, aby wspólnie zasiąść przy stole, rozłożyć plansze, pionki, rzucić kostką i zacząć grać. Takie granie to idealny sposób na przełamanie wszelkich barier, pozbycie się negatywnych emocji, a nawet sposób na budowanie relacji.

W świecie nowych technologii powrót do tradycyjnych gier planszowych to przede wszystkim wzmacnianie więzi rodzinnych, przyjacielskich relacji czy nawiązanie nowych znajomości - w realu, z prawdziwymi graczami tuż obok nas.

KB, fot. autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 6°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1033 hPa
Wiatr: 10 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: klaTreść komentarza: W Biedronce to powinny być bardzo wysokie płacę bowiem niezgodność cen z półek z tymi zeskanowanymi jest ogromna; to chyba,że kasa z oszustwa idzie do właściciela sieci.Już tam nie chodzę na zakupy i ostrzegam innych aby przed zapłatą cenę każdego produktu sprawdzali.Data dodania komentarza: 18.01.2025, 07:20Źródło komentarza: Ile zarabia się na kasie? Najniższa krajowa to przeszłośćAutor komentarza: Niedzielny Rychu BiedronkaTreść komentarza: W Lidlu, Biedronce czy innych tego typu przybytkach nie ma takiego stanowiska jak "Kasjer". Takie być może zostały w dużych sklepach jak Carrefour, Makro czy Kaufland. W dyskontach jest stanowisko 6w1: Kasjer/Sprzedawca/Magazynier/Piekarz/Sprzątacz/Kurier. Czasami też pełni się rolę ochroniarza goniącego dziesiątki kaliskich dopiarzy (Tusk podobno rozwiązał problem dopalaczy xD), czy psychologa wysłu***ącego jęki niezadowolonych klientów. W sumie to bardzo małe te stawki za pracę na stanowiskach kilku osób.Data dodania komentarza: 18.01.2025, 01:34Źródło komentarza: Ile zarabia się na kasie? Najniższa krajowa to przeszłośćAutor komentarza: PiwoniczaninTreść komentarza: A może w Kalkucie albo Los Angeles. W USA egzamin praktyczny jest zdawany we własnym samochodzie i jest raczej pro forma . Amerykanie jeżdżą nie gorzej niż Polacy. Zdawałem na żuku w 1977 roku bez placu . Egzamin trwał 10 minut. A teraz jakieś place , jeżdżenie pod linijkę .Data dodania komentarza: 17.01.2025, 23:17Źródło komentarza: Gdzie zdać najłatwiej? Sprawdzamy wyniki WORD-ówAutor komentarza: SdfaaaTreść komentarza: 3800zł netto totak mniej więcej 3 dni pracy... ludzie zarabiają tyle miesięcznie? Masakra, wynajem mieszkania w Warszawie tyle kosztuje, a gdzie opłaty za media? Jedzenie? Rozrywki?Data dodania komentarza: 17.01.2025, 21:17Źródło komentarza: Ile zarabia się na kasie? Najniższa krajowa to przeszłość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama