Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

W „Tulipanie” leczą… bajkami ZDJĘCIA

O pięknej, złotej jesieni, jaką mamy za oknem, ale także o miłości i przemijaniu traktowała bajka żydowska, którą wystawiono dziś w Środowiskowym Domu Pomocy Społecznej „Tulipan”. Cykliczne spektakle to dla podopiecznych placówki forma bajkoterapii, w którą chętnie włączają się zarówno oni sami, jak i kadra ośrodka.
W „Tulipanie” leczą… bajkami ZDJĘCIA

 „Na szczycie jednego nagiego drzewa pozostały dwa samotne liście. Jeden z nich nazywał się Ole, drugi Trufa. Ole i Trufa zwisały z jednej gałązki. Tu, na samym szczycie, słońca im nie brakowało. Z jakiegoś powodu, nieznanego ani Olemu, ani Trufie, przetrwały wszystkie deszcze, wszystkie zimne noce i wiatry. Kto zna powody, dla których jedne liście opadają, a inne nie?” – to fragment opowieści I.B. Singera „Ole i Trufla: Opowieść o dwóch liściach”, którą w środę zaprezentowali podopieczni kaliskiego „Tulipana”.

W trakcie wspólnie przygotowanego spektaklu wybrali się na spacer do lasu. Podczas tej wędrówki  czuli dotyk wiatru i spadających liści, poczuli zapachy jesieni, usłyszeli grzmoty i zobaczyli błyskawice. - Chodzi o to, żeby uruchomić przede wszystkim zmysł dotyku, węchu, smaku i słuchu, bo te dzieciaki trochę inaczej odczuwają, porozumiewają się bardziej niewerbalnie. Dlatego należy oddziaływać na ich zmysły, które mogą odbierać wrażenia – mówi Barbara Wojdziak, dyrektor Środowiskowego Domu Samopomocy Społecznej „Tulipan” w Kaliszu.


Główne role w adaptacji Singera odgrywała kadra, ale kwestie drugoplanowe należały do podopiecznych ośrodka, którzy nad przedstawieniem pracowali od miesiąca, przygotowując scenografię.

Ewelina Samulak, fot. autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 23°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama