Do zdarzenia doszło we wrześniu, ale kaliszanka dopiero teraz zgłosiła się na policję. Prawdopodobnie przez ten czas liczyła, że jej przyjaciel się odezwie. Ale się nie odezwał. – To jedna nowych metod oszustwa: na amerykańskiego żołnierza, lekarza przebywającego na misji albo, jak w tym przypadku, amerykańskiego marynarza. Schemat jest zawsze taki sam - mówi asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. - Sprawca nawiązuje kontakt z kobietą przez portal społecznościowy i koresponduje z nią przez kilka miesięcy. Informuje, że ma duże oszczędności albo jakieś świadczenie przedemerytalne, jednak paczkę z pieniędzmi, którą ma wysłać firma trzeba opłacić, a on nie może tego zrobić, bo jest przecież na morzu.
Kobieta wierzy, bo przez te kilka miesięcy oszust matrymonialny zdążył ją w sobie rozkochać. Obiecuje, że przyleci do Polski i razem zamieszkają. Tak było również w przypadki kaliszanki. - Około 60-letnia kobieta przelała na wskazane przez mężczyznę konto kilka tysięcy euro. Po kilku tygodniach zgłosiła się na policję – dodaje asp. Anna Jaworska-Wojnicz.
Funkcjonariusze ostrzegają kobiety i apelują, aby natychmiast informować ich o wszelkich próbach wyłudzenia pieniędzy.
W 2018 roku zanotowano ponad 1500 różnych wyłudzeń, a straty z tego tytułu wyniosły 63 miliony złotych.
MIK, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze