Remont ujawnił wiele tajemnic, które skrywały wnętrza kościoła z XVI wieku. I te sensacyjne odkrycia kaliszanie mają szansę oglądać i podziwiać, bo kościół jest już otwarty. W miniony weekend przewodnicy PTTK zorganizowali wielkie zwiedzanie. Zainteresowanie przerosło wszelkie oczekiwania. - Kościół po remoncie robi na mnie spore wrażenie. Jestem już tutaj któryś raz po remoncie, ale pierwszy raz byłam z taką wycieczką z przewodnikiem, podczas której mogłam się czegoś ciekawego dowiedzieć. Bardzo podobają mi się te odkryte malowidła – powiedziała nam kaliszanka zwiedzająca kościół.
- Pamiętam bardzo duże zniszczenia i po prostu przykro mi było przychodzić wcześniej do tego kościoła. Teraz bardzo się cieszę, tym bardziej, że jestem historykiem i jest to dla mnie szczególnie ważne. Cieszy to, że kolejny w Kaliszu kościół jest tak pięknie odnowiony – mówiła inna uczestniczka zwiedzania.
Trumna, a w niej szczątki dwóch osób
Kościół pod wezwaniem św. Wojciecha i Stanisława w Kaliszu, zbudowany został w końcu XVI wieku, w latach 1592-1597 z fundacji prymasa Stanisława Karnkowskiego. Wzniesiony został dla jezuitów i według projektu jezuity – znakomitego architekta Giovanniego Marii Bernardoniego, skierowanego przez władze zakonne na tereny Rzeczypospolitej z Rzymu.
Tajemnice świątyni odkrywali przed kaliszanami doskonale przygotowani przewodnicy PTTK. – To, co możemy zobaczyć, a co jest niedostępne dla statystycznego Polaka to są na przykład krypty. Do jednej wchodzimy, wejście jest łatwe, proste, ale ta druga kryje tajemnicę i szczątki ludzkie. Sami archeolodzy byli zaskoczeni, bo w krypcie znajdowały się dwie trumny, jedna ułożona na drugiej. W jednej, tej na spodzie, spoczywał mężczyzna, prawdopodobnie jeden z darczyńców. Na trumnie, w której spoczywał ułożone trumnę z ciałem kobiety. I zaskakującym był fakt, że wieko od jednej trumny zapadło się i szczątki mężczyzny i kobiety połączyły się – opowiadał Andrzej Matysiak, przewodnik PTTK.
W kościele odkryto aż 15 krypt wymurowanych z cegły na zaprawie wapiennej.
Dawniej pierwsze na ziemiach polskich obserwatorium astronomiczne
Na uwagę z czasów budowy kościoła i początku jego istnienia zasługują drzwi i ich obudowa, umieszczone w ścianie zakrystii oraz najstarsze wyposażenie kościoła, przede wszystkim ambona fundacji prymasa Stanisława Karnkowskiego z 1599 roku, wykonana w bardzo ozdobnej technice intarsji, polegającej na tworzeniu obrazu przez wykładanie powierzchni przedmiotów drewnianych innymi gatunkami drewna.
Podczas remontu ujawniono także malowidła pochodzące prawdopodobnie z lat 1730-1750, które przedstawiają Matkę Boską na rydwanie. Widnieją na nich również dawne zabudowania Kalisza oraz gotyckiego ratusza.
Zwiedzający dowiedzieli się ponadto, że w kaliskim kościele powstało pierwsze na ziemiach polskich obserwatorium astronomiczne. - Obserwatorium znajdowało się na wieży, którą dziś możemy nazwać wieżą Malaperta, przylegającej do Kościoła Garnizonowego, tego odnowionego. Karol Malapert wraz ze swoimi pomocnikami Aleksym Sylviusem i Szymonem Peroviusem, przeprowadzali w Kaliszu program badawczy, który miał na celu obserwację Słońca z plamami, po to, żeby udowodnić, że plamy na Słońcu wcale nie są plamami na Słońcu, a są przysłonecznymi księżycami. Było to prowadzone w duchu udowodnienia, że Ziemia jednak jest w centrum wszechświata i na zlecenie papieża jezuici, z których wywodził się Malapert i do których oczywiście należał tutejszy kościół, prowadzili właśnie takie programy – opowiadał Radosław Pior z Astro Arena Kalisz.
Całkowity koszt przeprowadzonego remontu to 5,2 mln złotych. Projekt finansowany był z Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego oraz projektu pod nazwą „Z tradycją w przyszłość – renowacja zabytkowego kościoła pojezuickiego w centrum Kalisza i modernizacja wnętrza na potrzeby organizacji działań kulturalnych” dofinansowanego z budżetu Kalisza w latach 2018-2019.
Efekty prac renowacyjnych mogą już teraz podziwiać wszyscy kaliszanie.
Zwiedzanie odbyło się przy wsparciu finansowym Urzędu Miasta Kalisza.
Karolina Bazan, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze