W Zespole Szkół nr 11, która kształci dzieci i młodzież niepełnosprawną intelektualnie uczy się obecnie ponad 180 osób. Do szkoły przy ulicy Budowlanych trafiają uczniowie w różnym wieku. Często dołączają do grup dopiero w starszych klasach, ponieważ rodzice wzbraniają się przed posłaniem dziecka do szkoły specjalnej. - Powiedzmy sobie szczerze – nikt nie chciałby spotkać się z takim problemem, ale jak problem się pojawi to trudno się z nim pogodzić. Stąd te dylematy rodziców. A ja ze swojego 30-letniego doświadczenia wiem, że jak rodzic przyprowadzi dziecko do szkoły specjalnej to żałuje, że tego nie zrobił tego wcześniej – mówi Gabriela Danis, dyrektor Zespołu Szkół nr 11 w Kaliszu.
Szkoła specjalna to często jedyna szansa na osiągnięcie sukcesu dziecka. W tego typu placówkach nauczyciele nie tylko dostosowują poziom nauczania do każdego dziecka, ale także podpowiadają, w jaki sposób z nimi pracować w domu. - Wielu rodziców wpada w pułapkę, która powoduje, że jak dziecko wraca ze szkoły jest non stop trenowane. A ludzki mózg ma taką właściwość, że kiedy dochodzi do przetrenowania on po prostu przestaje działać. Dlatego ważne jest, aby tym dzieciom pozwolić być dziećmi jak każde inne – mówi Małgorzata Frankowska z Zespołu Szkół nr 11 w Kaliszu.
Konferencja w szkole przy ulicy Budowlanych ma służyć nauczycielom i wychowawcom, ale przede wszystkim rodzicom, bo to oni pracują z dzieckiem na co dzień. Dzięki poruszanym zagadnieniom będą mogli zyskać pewność, że to co robią, robią dobrze, bo tylko to przekonanie jest gwarancją skuteczności w pracy nad usamodzielnianiem dziecka.
Piątkowa konferencja w Zespole Szkół nr 11 potrwa do godz. 15.30.
Ewelina Samulak, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze