Reklama
poniedziałek, 28 kwietnia 2025 10:05
Reklama
Reklama
Reklama

Śladami ojca. Casper Liljestrand w Tarnowie

Casper Liljestrand nie opuści PGNiG Superligi. W nowym sezonie szwedzki golkiper będzie występował w Grupie Azoty Tarnów, gdzie trenerem został niedawno jego ojciec Patrik. Obaj rozstali się z Energą MKS Kalisz.
Śladami ojca. Casper Liljestrand w Tarnowie

Odejście młodszego z Liljestrandów to pokłosie nowej polityki kadrowej, jaką wdrożył zarząd kaliskiego klubu. Od przyszłego sezonu zarówno w zespole siatkarek, jak i w drużynie piłkarzy ręcznych zabraknie obcokrajowców. W handballowym teamie takowych było czterech, więc każdy z nich musi sobie znaleźć nowego pracodawcę. Pierwszym, który oficjalnie zmienił otoczenie, jest niespełna 20-letni golkiper ze Szwecji, który poszedł śladami ojca, nie tylko jeśli chodzi o fach bramkarski, i związał się umową z Grupą Azoty Tarnów.

– Mieszanka dobrych genów i dużego talentu. Tak mogę streścić potencjał tego zawodnika. Przypominam, że Casper to syn byłego reprezentanta Szwecji, srebrnego medalisty Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie – skomentował Krzysztof Mogielnicki, dyrektor sportowy Grupy Azoty Tarnów.

Casper Liljestrand występował w Enerdze MKS przez rok, rozgrywając w jego barwach 21 spotkań. Był trzecim wyborem swojego ojca-trenera, pojawiał się na parkiecie zwłaszcza gdy rywale wykonywali „siódemki” bądź w razie gorszej dyspozycji Łukasza Zakrety i Mikołaja Krekory.

Najprawdopodobniej nie jest to jedyny zawodnik, który występował ostatnio w Kaliszu, a teraz obierze kurs na Tarnów. Trener Patrik Liljestrand chętnie widziałby w swoim aktualnym zespole m.in. Kiryła Kniaziewa, który był jedną z czołowych postaci MKS-u, gdy ten prowadzony był właśnie przez szwedzkiego szkoleniowca.

(mso)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 13°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1029 hPa
Wiatr: 11 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: goscTreść komentarza: od kiedy drzewa niosą smierć????takie myślenie to tak jakby w lipcu zasłonić słońce w południe bo można dostać udaru przebywając na dworze-głupota totalna. TYlko rozwaga moze uchronić przed nieszczęściemData dodania komentarza: 28.04.2025, 08:42Źródło komentarza: „Słupy śmierci”. Czy nadal powinny rosnąć tak blisko dróg?Autor komentarza: Nocna StrażTreść komentarza: Przecież drzewa spełniają lepszą rolę niż milicja. Dzięki nim nie jeden potencjalny drogowy zabójca został wyeliminowany. Jak chcecie usuwać drzewa to trzeba w ich miejsce ustawić fotoradary i zwiększyć mandaty za przekroczenie prędkości tak z 10 razy. Zbyt dużo ludzi zginęło już w tym kraju na drogach przez pychę i arogancję kretynów, którzy nie potrafią uszanować przepisów, które nie są tworzone komuś na złość, tylko po to aby na drogach było bezpieczniej.Data dodania komentarza: 28.04.2025, 08:16Źródło komentarza: „Słupy śmierci”. Czy nadal powinny rosnąć tak blisko dróg?Autor komentarza: S1964Treść komentarza: Drzewa nie atakują. To samochody (a raczej kierowcy) atakują drzewa.Data dodania komentarza: 28.04.2025, 08:03Źródło komentarza: „Słupy śmierci”. Czy nadal powinny rosnąć tak blisko dróg?Autor komentarza: ATreść komentarza: Winni są ludzie, nie drzewa, rowy, słupy. Tylko kierowcy!! Może tak więcej fotoradarów, kamer itp. Tych lubiących prędkość to może ostudzi jak kilka razy w tygodniu będą płacić mandatyData dodania komentarza: 28.04.2025, 06:24Źródło komentarza: „Słupy śmierci”. Czy nadal powinny rosnąć tak blisko dróg?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama