Reklama
poniedziałek, 28 kwietnia 2025 12:09
Reklama
Reklama
Reklama

„Słupy śmierci”. Czy nadal powinny rosnąć tak blisko dróg?

Kiedyś dawały schronienie podróżnym przed słońcem, chroniły też sam asfalt przed nadmiernym rozgrzaniem. Ale dzisiaj w dobie klimatyzowanych i coraz szybszych aut, są głównie zagrożeniem. Czy przydrożne drzewa powinny zostać wycięte? A może co najmniej drogowcy nie powinni sadzić już nowych?
„Słupy śmierci”. Czy nadal powinny rosnąć tak blisko dróg?

Autor: OSP Grabów nad Prosną, Google Street

Z danych Krajowej Rady Bezpieczeństwa Drogowego wynika, że na 100 wypadków, w których samochód uderza w drzewo ginie aż 23 ludzi. Tylko zderzenie czołowe dwóch aut jest podobnie tragiczne w skutkach jak uderzenie w drzewo. W naszym regionie również dochodziło do licznych, podobnych przypadków. Kilka dni temu na drodze wojewódzkiej nr 450 w Grabowie w pow. ostrzeszowskim kobieta straciła panowanie nad autem, zjechała z drogi i uderzyła w drzewo. Poważnie ranna została 44- letnia kobieta i jej 7 – letni syn. Niezależnie od tego z jaką prędkością kierująca prowadziła auto i na ile była uważna, skutki tego wypadku nie byłyby tak dramatyczne, gdyby nie rosnące przy drodze drzewo. Tego samego zdania jest część internautów. 

To są właśnie drzewa przy drogach, cierpią ludzie, którzy prawdopodobnie popełnili drobny błąd, albo im opona walnęła – czytamy pod artykułem Faktów Kaliskich.
Głupota kierowcy powoduje wypadek a nie drzewo - Zacznij może traktować innych jak ludzi, a nie worek ziemniaków, jak sprawa by dotyczyła twojej mamy, żony albo przyjaciela, to optyka zmienia się diametralnie. Drzewa bezpośrednio przy drogach to zło przy dzisiejszym ruchu drogowym, powinny być za rowem. Sytuacji losowych jest pełno – czytamy w innej dyskusji internatów na Faktach.

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu drzewa sadzono by dawały ochronę przed słońcem kierowcom, ale chroniły też samą drogę. Serwis moto.pl wskazuje, że w czasach PRL drzewa chroniły kiepskiej jakości asfalt przed rozgrzaniem i uszkodzeniem. Pełniły też funkcję retencyjną i akustyczną. Natężenie ruchu na polskich drogach i coraz szybsze samochody sprawiły, że drzewa zaczęły być problemem.  Moto.pl w swojej publikacji nazywa przydrożne drzewa „słupami śmierci”. 

Gdy są gęsto usadzone przy krawędzi jezdni, a do tego na drodze pojawi się sytuacja kryzysowa, kierujący będzie miał dwa wyjścia. Zderzenie czołowe z innym pojazdem lub zderzenie z drewnianym słupem. Przez drzewa nie będzie się mógł ratować np. ucieczką na przydrożne pole – pisze serwis moto.pl. 

Ruchliwa trasa DK25 - drzewa blisko jezdni po obu stronach. Drobny błąd kierowcy albo sytuacja przypadkowa może zakończyć się tragicznie

Drogi bez drzew?

Są odcinki dróg przy których drzewa rosną naprawdę blisko. Przykładem są odcinki drogi wojewódzkiej nr 450 czy DK25 za Antoninem w stronę Oleśnicy. W niektórych miejscach drzew jest tak gęsto, że w razie sytuacji kryzysowej, nawet niezależnej od ostrożności kierowcy, nie ma szans nie zderzyć się z drzewem. A są też drogi zupełnie bez drzew i ani asfalt się tam nie topi, ani kierowcy nie mdleją od upałów: to drogi ekspresowe i autostrady. 

Według wytycznych GDDKiA z 2022 roku drzewa nie powinny być sadzone bliżej niż 3 metry od krawędzi jezdni. Od tej zasady jest jednak wiele wyjątków, bo w wielu miejscach, np. w miastach nie ma tak dużo przestrzeni, by zachować takie odstępy. Drogowcy mają więc dość dużą swobodę w tym zakresie.

Czy drzewa przy drogach powinny być wycięte? A może mniej drastycznym rozwiązaniem powinno być zaniechanie nowych nasadzeń w bezpośrednim sąsiedztwie drogi? Czekamy na Wasze opinie w załączonej poniżej ankiecie. 


PRZECZYTAJ TAKŻE:

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Kazik 28.04.2025 10:09
Po ilości czerwonych łapek widać, że drzewa – przynajmniej wśród czytelników FK – więcej wrogów niż przyjaciół mają. Niestety. Idąc jednak ich tropem myślenia wniosek „logiczny” nasuwa się taki, iż PRZYCZYNĄ masowych utonięć Polaków jest WODA. Czyli? Drzewa należy wyciąć, a zbiorniki wodne osuszyć. A jeśli o drzewa idzie, to prawdziwy Polak jak chce, to zawsze w drzewo trafi. Wiele lat temu mimo, że przy drodze drzew nie było, to syn znanego Kaliszanina, rozpędzonym autem Mercedes (na maxa) w drzewo,. gdzieś w głębi pola rosnące przywalił. I umarł. Można? Można.

Margi 28.04.2025 10:01
Wyciac wszystko w pień! Niech rosną gdzie indziej, Kierowca musi miec pas awaryjny

gosc 28.04.2025 08:42
od kiedy drzewa niosą smierć????takie myślenie to tak jakby w lipcu zasłonić słońce w południe bo można dostać udaru przebywając na dworze-głupota totalna. TYlko rozwaga moze uchronić przed nieszczęściem

Nocna Straż 28.04.2025 08:16
Przecież drzewa spełniają lepszą rolę niż milicja. Dzięki nim nie jeden potencjalny drogowy zabójca został wyeliminowany. Jak chcecie usuwać drzewa to trzeba w ich miejsce ustawić fotoradary i zwiększyć mandaty za przekroczenie prędkości tak z 10 razy. Zbyt dużo ludzi zginęło już w tym kraju na drogach przez pychę i arogancję kretynów, którzy nie potrafią uszanować przepisów, które nie są tworzone komuś na złość, tylko po to aby na drogach było bezpieczniej.

S1964 28.04.2025 08:03
Drzewa nie atakują. To samochody (a raczej kierowcy) atakują drzewa.

A 28.04.2025 06:24
Winni są ludzie, nie drzewa, rowy, słupy. Tylko kierowcy!! Może tak więcej fotoradarów, kamer itp. Tych lubiących prędkość to może ostudzi jak kilka razy w tygodniu będą płacić mandaty

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 16°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 12 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: JanekTreść komentarza: U PAnina pod ochroną,nic mu nie zrobiaData dodania komentarza: 28.04.2025, 10:11Źródło komentarza: Kopał PO GŁOWIE i okradł niewinnego mężczyznę! 28-letni Ukrainiec aresztowanyAutor komentarza: KazikTreść komentarza: Po ilości czerwonych łapek widać, że drzewa – przynajmniej wśród czytelników FK – więcej wrogów niż przyjaciół mają. Niestety. Idąc jednak ich tropem myślenia wniosek „logiczny” nasuwa się taki, iż PRZYCZYNĄ masowych utonięć Polaków jest WODA. Czyli? Drzewa należy wyciąć, a zbiorniki wodne osuszyć. A jeśli o drzewa idzie, to prawdziwy Polak jak chce, to zawsze w drzewo trafi. Wiele lat temu mimo, że przy drodze drzew nie było, to syn znanego Kaliszanina, rozpędzonym autem Mercedes (na maxa) w drzewo,. gdzieś w głębi pola rosnące przywalił. I umarł. Można? Można.Data dodania komentarza: 28.04.2025, 10:09Źródło komentarza: „Słupy śmierci”. Czy nadal powinny rosnąć tak blisko dróg?Autor komentarza: MargiTreść komentarza: Wyciac wszystko w pień! Niech rosną gdzie indziej, Kierowca musi miec pas awaryjnyData dodania komentarza: 28.04.2025, 10:01Źródło komentarza: „Słupy śmierci”. Czy nadal powinny rosnąć tak blisko dróg?Autor komentarza: goscTreść komentarza: od kiedy drzewa niosą smierć????takie myślenie to tak jakby w lipcu zasłonić słońce w południe bo można dostać udaru przebywając na dworze-głupota totalna. TYlko rozwaga moze uchronić przed nieszczęściemData dodania komentarza: 28.04.2025, 08:42Źródło komentarza: „Słupy śmierci”. Czy nadal powinny rosnąć tak blisko dróg?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama