Akcja „Godzina dla Kalisza” robi się wśród mieszkańców coraz bardziej popularna, coraz więcej osób przyłącza się do sobotniego wydarzenia. I choć to dzień wolny od pracy i można dłużej pospać, godzina 9:00 nie robi na uczestnikach większego wrażenia i wszyscy chętni stawiają się na wyznaczone miejsce z ochotą i entuzjazmem.
Organizator akcji Mikołaj Marucha mówi, że narodził się taki pomysł, aby zrobić coś więcej, dać coś od siebie dla natury. Poza samym sprzątaniem miasta grupa planuje posadzić drzewa, krzewy owocowe, a być może w przyszłości ogródki warzywne. – Chcemy w ogóle upiększyć Kalisz i zmienić go, widzimy z tygodnia na tydzień, że ta zmiana jest potrzebna, niezbędna. Kiedy po tygodniu wracamy w miejsca, które wcześniej sprzątaliśmy one na nowo są brudne, więc myślę, że zmiana świadomości wymaga trochę czasu – mówi organizator.
W sobotę 20 czerwca grupa kaliszan sprzątać będzie okolice ulicy Biskupickiej. Zbiórka obok cmentarza. Pomoc w sobotnim spotkaniu zadeklarował również Grzegorz Kulawinek, wiceprezydent Kalisza.
Mikołaj Marucha zachęca wszystkich kaliszan do przyłączenia się do grupy i spotkania w każdą sobotę o godzinie 9:00. Miejsce wyznaczane jest w tygodniu i podawane na profilu społecznościowym „Godzina dla Kalisza”. - Wierzymy, że w skali kilku miesięcy ta godzina tygodniowo zaowocuje czystą okolicą. Według nas powinno się dawać przykład, a nie zalecenia. Po prostu raz w tygodniu spotkajmy się, posprzątajmy, dajmy od siebie coś wszystkim mieszkańcom – zachęca do udziału organizator akcji.
KB, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze