Reklama
Reklama
Reklama

W kaliskim skateparku promowali bezpieczną jazdę – tylko w kasku ZDJĘCIA

Były pokazy wyczynowców, warsztaty, konkursy, w których można było wygrać profesjonalne kaski. Dużo rozmów, paneli dyskusyjnych i przede wszystkim spotkań młodych ludzi, których łączy wspólna pasja – miłość do deskorolki, rowerów i hulajnogi. Tak wyglądała niedziela w kaliskim skateparku.
W kaliskim skateparku promowali bezpieczną jazdę – tylko w kasku ZDJĘCIA

Pogoda dopisała, frekwencja również. 21 czerwca do kaliskiego skateparku przyjechali wyczynowcy, którzy nie tylko opowiadali o bezpieczeństwie uprawiania tej pasji, ale też zaprezentowali swoje umiejętności.

Jakub Pawlikowski z Krakowa na deskorolce jeździ od 20 lat. Jest wychowankiem szkoły snowboardowej. Na co dzień pracuje w firmie, która tworzy skateparki i pomaga zwiększyć świadomość jazdy na deskorolce wśród młodzieży. Mocno angażuje się w subkulturę deskorolkową. - Mamy tutaj warsztaty, pokazy jazdy na deskorolce, hulajnodze, bmxie i rolkach Online. Niech dzieciaki zobaczą, jak jeżdżą zawodnicy, osoby, które projektują tego typu obiekty. Poruszamy tutaj też kwestie bezpieczeństwa jazdy, jazdy w kasku. Jak wiadomo wszyscy słyszeli tutaj o tragedii, jaka się wydarzyła - mówił Jakub Pawlikowski z Grupy Techramps, nawiązując do wypadku 16-letniego Dominika, który 18 maja br. spadł z roweru i zmarł na skutek odniesionych obrażeń. - Trzeba uważać, przede wszystkim uświadamiać mamy z dziećmi, młodych riderów, którzy jeszcze nie mają takiego obycia na skateparkach, żeby pamiętali o bezpieczeństwie, żeby pamiętali o swoich kolegach, którzy jeżdżą obok nich, żeby zwracali uwagę na to, co się dzieje na płycie skateparku, nie przekraczali tego skateparku w poprzek albo starali się chociaż bardziej dookoła. Mieć tę świadomość otoczenia - czyli nie tylko jestem sam na skateparku, ale są również inni – dodał Jakub Pawlikowski.

Olaf Żołna z Będzina od ponad 8 lat jest instruktorem jazdy na hulajnodze, która jest teraz bardzo popularna. - Jest bardzo dużo chętnych, z roku na rok tak naprawdę coraz więcej, boom od jakichś 4 lat w Polsce. Popularyzacja hulajnogi coraz bardziej wzrasta, z czego jestem bardzo zadowolony. W tym momencie w Polsce mamy ponad 30 tysięcy aktywnych dzieciaków jeżdżących na hulajnogach, więc myślę, że to dobra liczba jak na 4,5 lat sportu w Polsce – opowiadał Olaf Żołna.

Wyczynowcy podkreślają, że skatepark to nie jest plac zabaw, to miejsce, gdzie riderzy szlifują swoje umiejętności i potrzebują to robić bezpiecznie. Dlatego w Kaliszu utworzone zostało stowarzyszenie „Kask jest Cool”, które powstało niedawno z inicjatywy znajomych rodziców tragicznie zmarłego Dominika. - Wypadek Dominika, który tutaj się zdarzył był impulsem, żeby nasze działania profilaktyczne, które przeprowadzaliśmy od września jako Rada Rodziców Szkoły Podstawowej nr 6, przeistoczyć w coś o krok dalej, żeby dążyć do zmiany przepisów prawa i wszystko ruszyło – powiedział Rafał Wieczorek ze stowarzyszenia „Kask jest Cool”. - Warto mówić o tych przyjemnych rzeczach, że kaski mogą być cool tak jak nazwa naszego stowarzyszenia. Stwórzmy modę na te kaski, wychowajmy dzieci i młodzież w kaskach, żeby stały się potem w dorosłym życiu elementem naszego życia. Do tego chcemy dążyć, stąd nasze stowarzyszenie – dodał Rafał Wieczorek.

Celem kaliskiego stowarzyszenia jest zmiana prawa i wprowadzenie przepisu obowiązkowej jazdy w kasku. Pomysł wsparła minister sportu Danuta Dmowska-Andrzejuk, która tego dnia gościła w Kaliszu i odwiedziła skatepark.- Mam nadzieję, że teraz wspólnie z panią minister Maląg będziemy tę inicjatywę wspierać, żeby to prawo zmienić, bo to jest naprawdę bardzo ważne, żebyśmy nasze dzieci, młodzież uchronili przed urazami – mówiła minister sportu Danuta Dmowska-Andrzejuk. - Bardzo cieszę się, że ta inicjatywa oddolna powstała, że możemy mówić o tej świadomości, o docieraniu do dzieci i młodzieży, o tym, jak ważne jest noszenie kasków szczególnie na tego typu obiektach, jak tutaj ten skatepark – dodała minister.

Towarzysząca jej Marlena Maląg, minister pracy, rodziny i polityki społecznej podkreślała, że zostaną sprawdzone wszystkie możliwości prawne, które umożliwią wprowadzenie obowiązku jazdy w kasku. – W narciarstwie mamy ten temat już rozwiązany, tak więc będziemy starali się wesprzeć przede wszystkim stowarzyszenie, ale także władze miasta, w tym, aby tę sprawę sfinalizować, bo najważniejszy jest efekt – powiedziała.

Nasze zdrowie często zależy od tego czy podczas uprawiania sportów mamy na sobie odzież i elementy ochronne, dlatego tak ważne jest noszenie kasku. - Pomysł jest dobry, ma więcej zalet niż wad. Wprowadzenie tego typu zapisu może uratować komuś życie, może też zwrócić uwagę na to, jak to jest ważne. Coraz więcej ludzi w tej chwili już widać jeżdżących w kaskach. Myślę, że ta świadomość jest inna – powiedział Krystian Kinastowski, prezydent Kalisza.

Ale nawet jeśli zmieni się prawo, to najpierw trzeba zmienić świadomość i podczas realizowania pasji mieć przysłowiową głowę na karku.

KB, fot. autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 5°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 8 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: ProsteTreść komentarza: Dlatego nie powinno być ŻADNYCH mieszkań komunalnych. Nie stać kogoś na własne, to sobie wynajmuje, nie stać na wynajmowane, to idzie do pracy, żeby było stać. Nie chce pracować, niech śpi na ulicy. Proste.Data dodania komentarza: 22.01.2025, 12:02Źródło komentarza: Pożar i ewakuacja w centrum. W mieszkaniu były dzieciAutor komentarza: KTreść komentarza: Kamienice są piękne, ale zaniedbane przez właścicieli nieruchomości. Druga sprawa, że patologia dostaje mieszkania i dodatkowo je niszczą jeszcze bardziej. A kominiarz kiedy tam był ostatni raz? Kratki we nie zakryte?Data dodania komentarza: 22.01.2025, 11:37Źródło komentarza: Pożar i ewakuacja w centrum. W mieszkaniu były dzieciAutor komentarza: AdamTreść komentarza: A Ostrów nie? Przecież to miasto ruina. Upadające, zadłużone po kokardę. Jestem zaskoczony, że w zestawieniu nie ma Ostrowa. Moim zdaniem ma się on znacznie gorzej niż wymieniony Konin. W Ostrowie nic nie ma. Firmy się zamykają, stref gospodarczych brak. I to 200 mln zadłużenia bo wszystko robią Z KREDYTÓW.Data dodania komentarza: 22.01.2025, 11:26Źródło komentarza: Pieniądze dla „upadających miast”. Te samorządy mają kłopotyAutor komentarza: RTreść komentarza: Dino zazwyczaj zatrudnia na wioskach a tam najniższa krajowa dla Pań w ciut wyższym wieku to rarytas więc chętnie znajdują chętnych. Autor tekstu pewnie wziął średnie wynagrodzenie z poprzedniego roku.Data dodania komentarza: 22.01.2025, 10:40Źródło komentarza: To tutaj powstanie kolejny market. Znamy szczegóły inwestycji
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama