Zasady są proste i warto o nich pamiętać – przeczytaną już książką dzielimy się z kolejnym czytelnikiem, oddajemy ją do punktu uwolnienia lub przekazujemy z własnych zbiorów. Idea bookcrossingu opiera się na założeniu, że literaturę należy rozpowszechniać. Wydawnictwa przeznaczone do uwolnienia opatrzone są pieczęcią, która wyjaśnia reguły akcji. - W strefie czytania Galerii Amber uwagę zwracają tajemnicze paczki – są to zapakowane w szary papier książki, stanowiące niespodziankę dla czytelników. Akcji przyświeca hasło „Nie oceniaj mnie po okładce”, dlatego zachęcamy w ten oryginalny sposób, aby czasami sięgnąć po publikację, która nie przekonuje tytułem, a może okazać się strzałem w dziesiątkę – mówi Anna Kubiak, zastępca dyrektora Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Adama Asnyka w Kaliszu. - Zachęcamy również do dzielenia się z kolejnymi czytelnikami emocjami, jakie towarzyszyły lekturze. Swoje spostrzeżenia można zapisać, włożyć do koperty i umieścić w przeczytanej książce.
W Kaliszu funkcjonuje już regał miejski przy I LO im. Adama Asnyka, poprzez który można wymieniać książki. Także wszystkie placówki Miejskiej Biblioteki Publicznej przyjmują wydawnictwa jako dar od czytelników. - Galeria Amber jest kolejnym takim miejscem, gdzie w specjalnie przygotowanej skrzyni można zostawiać książki do uwolnienia. Takim wydawnictwom bibliotekarze nadają drugie życie, włączając je do swoich zbiorów lub do akcji bookcrossingu – dodaje Anna Kubiak.
Bibliotekarze proszą o oddawanie publikacji czystych, niezniszczonych i w dobrym stanie. Książki przekazywane do bookcrossingu odbywają obowiązkową kwarantannę nim zostaną włączone do ogólnomiejskiej akcji.
Po więcej książek biblioteka zaprasza do swoich placówek. I przypomina, że jedna karta biblioteczna upoważnia do korzystania ze wszystkich zbiorów Miejskiej Biblioteki Publicznej w Kaliszu.
MIK, fot. MBP
Napisz komentarz
Komentarze