383. Kaliska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę wyruszyła do Częstochowy i wróciła dziś bezpiecznie i w komplecie. Mimo dodatkowych utrudnień i ryzyka. Maseczki i przyłbice skrywały uśmiechy i wyrazy satysfakcji i zadowolenia. Nie tylko z powodu pokonania tak wyczerpującej drogi, doświadczanej upałami i burzami, ale przede wszystkim po pokonaniu własnych słabości, doniesieniu przed obraz Matki Bożej Częstochowskiej własnych intencji.
Tegoroczna pielgrzymka odbywała się w systemie sztafetowym. Grupy 50 – osobowe pątników pokonywało dany etap pielgrzymki, a na kolejny odcinek wkraczali nowi pielgrzymi. Pielgrzymka mniejsza, nietypowa, ale powitanie wracających pątników gorące i gromkie jak za każdym razem. Pielgrzymi weszli do Kalisza ulicą Częstochowską. Eskortowani przez policję przeszli do centrum miasta, do Sanktuarium św. Józefa, a po drodze witani byli przez kaliszan i obdarowywani kwiatami.
W tym roku hasłem przewodnim drogi na Jasną Górę było „zwycięstwo przyjdzie przez Maryję”. I to nie tylko zwycięstwo nad epidemią koronawirusa.
MS, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze