Do zdarzenia doszło w środę 9 września około godz. 21.00. Na nagraniu widać, jak dziwnie zachowujący się młody mężczyzna, wyraźnie słaniając się na nogach, przemieszcza się środkiem jezdni, zatrzymuje samochody, po czym kładzie się na nich lub rzuca na maski.
Sytuacja było bardzo niebezpieczna, bo pieszy nie odpuszczał nawet wówczas, gdy kierowca próbował jechać dalej. – Przeżyliśmy chwile grozy, myślę, że kierowcy też. Przepraszam za końcówkę filmu, lecz moje nerwy były silniejsze. Dzwoniono na policję, minęło 15 minut, a nadal ich nie było – napisała do naszej redakcji czytelniczka portalu Małgorzata, która zarejestrowała całe zdarzenie.
Policja rzeczywiście dojechała po jakimś czasie, ale mężczyzna zdążył się już przemieścić. – Funkcjonariusze odnaleźli go na pobliskiej stacji benzynowej – mówi asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. – Mężczyzna stłukł tam jakąś butelkę, ale obsługa stacji nie złożyła zawiadomienia. Dwudziestokilkulatek został obezwładniony i przekazany ekipie pogotowia ratunkowego, która przetransportowała go do szpitala.
Według rzecznik policji nic nie wskazywało na to, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu.
MIK, wideo: czytelniczka portalu Małgorzata
Napisz komentarz
Komentarze