W myśl idei „Turystyka łączy pokolenia”, komandor Bogusław Monczyński zaprosił do udziału w imprezie całe rodziny. Tak więc najmłodszy cyklista liczył sobie zaledwie 2 lata, a najstarszy 70. W ciągu dwóch godzin uczestnicy pokonali 21 km, by dotrzeć do „Bursztynowego Dworu” w Niedźwiadach na tytułowy bigos do Pawła. Wszyscy otrzymali pamiątkową przypinkę, materiały odblaskowe, odznakę upamiętniającą 100. rocznicę podpalenia Kalisza, a także zaproszenie na kolejną wycieczkę pod hasłem „Na żurek do Eweliny”. Ten serwowany będzie w tym samym miejscu.
RED, fot. organizator
Napisz komentarz
Komentarze