Będzie ona polegała na darmowych badaniach krwi kaliszan po 40. roku życia. Z pobranej krwi laboratorium oznaczy antygen nowotworowy CEA. Jego podwyższona obecność może świadczyć nie tylko o raku jelita grubego, ale też o nowotworze płuc, piersi, wątroby, trzustki, żołądka czy jajników. Zwykłe pobranie krwi z żyły łokciowej - na tym polega pobranie próbki do badania antygenu CEA. - Antygen taki u człowieka, który nie ma żadnych objawów nowotworowych, jest praktycznie niewykrywalny. Natomiast jeżeli ktoś ma jakiekolwiek antygeny nowotworowe we krwi, ten wynik znacznie podwyższony - tłumaczy Anna Zięba (na zdj.), lekarz rodzinny, kaliska radna, inicjatorka akcji.
Badaniem będą objęci mieszkańcy Kalisza po 40. roku życia. Akcja najprawdopodobniej rozpocznie się w marcu. - Pacjent z zameldowaniem w Kaliszu zgłosi się do laboratorium z dowodem osobistym i powie, że chciałby skorzystać z tego badania. Myślę, że zrezygnujemy tu ze skierowań, bo tych badań będzie bardzo dużo - mówi Anna Zięba.
Pacjent później z wynikiem uda się do swojego lekarza rodzinnego. Na akcję profilaktyczną w Funduszu Obywatelskim zabezpieczono 100 tysięcy złotych. Koszt takiego jednorazowego badania to od 15 do 20 złotych. Miasto negocjuje teraz z laboratoriami, by przy tak dużym zamówieniu, obniżyły ceny. Wtedy będzie mogło się przebadać blisko 7 tysięcy osób.
Agnieszka Gierz, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze