Mundurowych o interwencję w sobotę 13 lutego wieczorem poprosiła matka 36-latka, która obawiała się agresywnego syna. Kiedy funkcjonariusze pojawili się w mieszkaniu przy ulicy Zielonej w Ostrowie Wielkopolskim 36-latek nadal był pobudzony i nie chciał wpuścić policjantów do domu.
- Interweniujący policjanci musieli wyważyć drzwi do mieszkania. W związku z tym, że mężczyzna ciągle był agresywny, został obezwładniony - opisuje przebieg zdarzenia mł. asp. Małgorzata Michaś, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim. - W czasie interwencji mężczyzna zasłabł.
Potwierdza to dr Adam Stangret, rzecznik ostrowskiego szpitala. - Do zatrzymania krążenia u pacjenta doszło przed podaniem jakichkolwiek środków farmakologicznych. Z uwagi na fakt, że przebieg zdarzenia jest przedmiotem dochodzenia prowadzonego przez policję i prokuraturę, nie możemy udzielać szczegółowych informacji - mówi dr Stangret.
Policja o całej sprawie powiadomiła prokuraturę, która będzie ustalać przyczyny śmierci 36-latka. Sprawą zajęły się także służby kontrolne policji.
AW, fot. archiwum
Napisz komentarz
Komentarze