Od kilku tygodni trenerem kaliskiego drugoligowca jest Bartosz Tarachulski. Nowy szkoleniowiec jest zadowolony z tego, jak jego podopieczni przepracowali letni okres przygotowawczy. W tym czasie rozegrali oni pięć sparingów, w których zanotowali trzy zwycięstwa i dwa remisy.
– Pracuję w klubie ponad miesiąc i mogę pokusić się o pierwsze wnioski. Na chwilę obecną jestem bardzo zadowolony z zespołu. Zarówno na treningach, jak i w grach kontrolnych postawa zawodników była bardzo obiecująca. Myślę, że drużyna posiada spory potencjał. Już same wyniki sparingów pokazały, że możemy powalczyć z każdym. Liczymy, że ta dobra postawa przeniesie się na mecze mistrzowskie – mówi trener Tarachulski.
Latem kaliską drużynę opuściło ośmiu piłkarzy, ale trzon zespołu udało się utrzymać. Skromnie natomiast prezentuje się kwestia transferów przychodzących, bo jak na razie niebiesko-biało-zielone szeregi wzmocnił tak naprawdę tylko jeden zawodnik – napastnik Jakub Wilczyński z Arki Gdynia. Ponadto kadrę uzupełnili dobrze rokujący juniorzy – Wojciech Maroszek, Szymon Bora i Wiktor Staszak.
– W drużynie jest wielu zawodników, którzy prezentują wysoki poziom sportowy. Obecną kadrę stać na to, aby powalczyć w lidze o zwycięstwo z każdym rywalem. Dwa ostatnie sparingi potwierdziły, że kilku młodych piłkarzy naprawdę fajnie gra w piłkę. Widać u nich postęp po każdym treningu. Jestem więc optymistą. Oczywiście okienko transferowe jest otwarte do końca sierpnia, więc zobaczymy po pierwszych meczach, czy będą potrzeby, aby ten skład jeszcze rozszerzyć – dodaje trener Tarachulski.
Nowy sezon KKS miał zainaugurować w miniony weekend, ale jego wyjazdowe starcie z Polonią Warszawa zostało przełożone na wrzesień. W tej sytuacji rozgrywki rozpocznie w najbliższą sobotę od domowego spotkania z Garbarnią Kraków.
– Chcielibyśmy w tej lidze zająć jak najwyższą pozycję. Pierwsze mecze pokażą, w którym miejscu jesteśmy i o co możemy powalczyć. Wiadomo, że początek sezonu jest bardzo ważny w kontekście pewności siebie. Wiemy, że ostatni sezon faktycznie był mniej udany, ale czasami w piłce tak bywa. Druga liga nie jest łatwa, wiele zespołów jest na wyrównanym poziomie i często decyduje dyspozycja dnia. Wierzę w chłopaków. Moim celem jest nie tylko wynik sportowy, ale też to, aby zawodnicy rozwinęli się piłkarsko. Będzie to korzyść i dla klubu, i dla poszczególnych piłkarzy – przekonuje Bartosz Tarachulski.
Sobotni mecz KKS-u z Garbarnią rozegrany zostanie na Stadionie Miejskim przy ulicy Łódzkiej. Jego początek zaplanowano na godzinę 17:00. Bilety można nabywać online, a w dniu spotkania także w klubowym sklepie od 13:00.
Napisz komentarz
Komentarze