O tej sytuacji poinformowało we wtorek wieczorem Kaliskie Stowarzyszenie „Help Animals” w swoich mediach społecznościowych. Wolontariusze otrzymali zgłoszenie, że w jednej z podkaliskiej wsi umiera pies. Niezwłocznie udali się we wskazane miejsce.
- Na miejscu znajdował się skrajnie zagłodzony pies, który nie był w stanie sam wyjść z budy. Był tak słaby, że nie mógł utrzymać głowy. Drugi psiak, przy budzie, także wychudzony. Bulwersujący jest fakt, że "opiekun" przyznał, że pies jest chory, ale sam z tego wyjdzie, jak to miało już miejsce jakiś czas temu - relacjonuje Help Animals
Pies od wolontariuszy otrzymał imię Charlie i został zabrany z posesji w stanie zagrażającym życiu. Właścicielowi odebrano także drugiego psa – Tinę.
Jak informują przedstawiciele stowarzyszenia, sprawa została zgłoszona na policję. Właściciel może odpowiedzieć za znęcanie się nad zwierzęciem.
Napisz komentarz
Komentarze