O sprawie pisaliśmy kilka dni temu. Lekarz dyżurujący w kolskim szpitalu zawiadomił policję o swoim podejrzeniu...
- Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kole został powiadomiony przez lekarza dyżurującego w kolskim szpitalu, że przyjęte zostało na oddział 3-miesięczne dziecko, które posiadało obrażenia mogące powstać w wyniku przemocy. Z uwagi na stan dziecka, lekarz postanowili na przetransportowanie go do szpitala specjalistycznego w Poznaniu - przekazał portalowi e-kolo.pl oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kole.
Stan dziewczynki był bardzo poważny.
Jej obrażenia były na tyle poważne, że dziecko było podłączone do aparatury podtrzymującej życie — informuje tvn24.pl.
Niemowlę zostało przetransportowane do jednego z poznańskich szpitali. Jeden z biegłych stwierdził, że obrażenia u dziecka powstały nie w wyniku przemocy, a nieszczęśliwego wypadku.
– Uznany autorytet w dziedzinie pediatrii nie dostrzegł podstaw do tego, ażeby stwierdzić, że wobec dziecka stosowano przemoc intencjonalną, a mechanizm powstania uszczerbku na zdrowiu dziewczynki miał charakter zamierzony, celowy. Jednym słowem – biegły uznał, że nie są to obrażenia świadczące o maltretowaniu, czy o przemocy. Postępowanie jest na wczesnym etapie, ale już teraz wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z incydentalnym charakterem zdarzenia – mówi dla portalu przegladkoninski.pl Bartosz Krupecki.
Sprawą zajęła się prokuratura. Zatrzymano 21-letnią matkę dziecka oraz 30-letniego ojca. Oboje są mieszkańcami gminy Koło. Kobieta usłyszała zarzut nieumyślnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu. Grozi za to do trzech lat więzienia. Ojca niemowlęcia przesłuchano w roli świadka.
Oboje zostali zwolnieni z aresztu. Wiadomym jest również to, że trzymiesięczna dziewczynka to nie jedyne dziecko tej pary. Decyzją sądu dzieci trafiły do pieczy zastępczej.
Niestety mimo ogromnego wysiłku lekarzy, dziewczynka zmarła dziś - w piątek 3 listopada w szpitalu w Poznaniu. Jak wynika z nieoficjalnych doniesień podawanych przez tvn24 - u dziewczynki wykryto obrażenia, których miała doznać jeszcze wcześniej, przed przyjęciem do szpitala w Kole.
Ciało dziecka zostało zabezpieczone do sekcji zwłok.
Napisz komentarz
Komentarze