Spółka CPK do wspólnego stołu zaprosiła przedstawicieli Urzędu Miasta, jej jednostek jak Zarząd Dróg Miejskich czy władze PKP. W sali konferencyjnej hotelu Hampton by Hilton w kompleksie Calisii One dyskutowano o tym, jak zagospodarować otoczenie Dworca Kolejowego i węzła przesiadkowego, by dostosować je do nitki szybkiej kolei.
Ważną informacją jest to, że perony będą w dość dużej odległości – o kilkaset metrów - oddalone od budynku Dworca. Musimy pomyśleć, wspólnie z Urzędem Miasta i pozostałymi interesariuszami, jak zaprojektować przestrzeń, żeby to dojście do pociągu było optymalne – mówi nam Michał Kmiecik ekspert ds. relacji z otoczeniem inwestycji kolejowych w CPK.
Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu spółka CPK po burzliwych i wielomiesięcznych konsultacjach przedstawiła wariant inwestorski przejazdu szybkiej kolei przez Kalisz. To tzw. wariant nr 9. Oznacza on najmniejszą liczbą kolizji z budynkami mieszkalnymi w porównaniu do wcześniej zaproponowanych wariantów.
W wielki skrócie Wariant nr 9 przebiega w dużej części w obecnym torze kolei PKP. By pociągi szybkiej kolei mogły z większą prędkością niż obecnie wjeżdżać do Kalisza od strony Sieradza, projektant musiał ominąć obecną krzywiznę toru jazdy na osiedlu Piwonice. Nowe tory pobiegną w linii prostej od Winiar do ulicy Torowej. W związku z tym powstaną dwa duże wiadukty, jeden nad Prosną, na tyłach WSK Kalisz, a drugi nad ulicą Częstochowską, po sąsiedzku z cmentarzem.
Po 15 października szybko pojawiły się pytania, co dalej z tą sztandarową inwestycją PiS. Największa krytyka spada na część lotniskową tego wielkiego projektu, ale wielu opozycyjnych do tej pory polityków podważało zasadność również kwestii szybkiej kolei…
My pracujemy dalej niezależnie od tego, co się dzieje w mediach. Jesteśmy spółką celową, powołaną do tego, żeby wybudować linie kolejowe (…) Pamiętajmy też o tym, że linia kolejowa nr 85, cały „Igrek” jest wpisany do sieci europejskiej, sieci TEN-T, także patrząc też na drożność obecnej linii kolejowej nr 14, myślę, że ta kolej po prostu jest potrzebna – mówi nam Michał Kmiecik ze spółki CPK.
Obecnie – jeśli chodzi o odcinek dotyczący Kalisza i naszego regionu spółka CPK jest na etapie wyboru wykonawcy dokumentacji projektowej. Formalności zajmą jeszcze co najmniej 4 lata – wg aktualnego harmonogramu prace w terenie miałyby zacząć się w 2027 roku.
Przyjdzie moment, kiedy zwrócimy się do mieszkańców, mam taką szczerą nadzieję, bo przepisy nam na to pozwalają, by po uzyskaniu decyzji środowiskowej i planu rezerwacji od wojewody, żebyśmy mogli zaproponować program dobrowolnych nabyć. Tak by właściciele nieruchomości mogli otrzymać czas i pieniądze na zorganizowanie się w nowym miejscu. Trudno jest poprowadzić całą linię w ten sposób, żeby nie przechodziła przez własność prywatną, jest to niemożliwe – dodaje ekspert CPK.
Jeśli wariant nr 9 zatwierdzi RDOŚ to w Kaliszu do wyburzenia będzie m.in. duży magazyn jednej z firm przy ul. Częstochowskiej, jeden z magazynów spółdzielni mleczarskiej czy kilka prywatnych posesji w okolicach ul. Wrocławskiej.
Zgodnie z obecnym planem – inwestycja ma być oddana do użytku do 2031 roku. Zakładana prędkość eksploatacyjna pociągów na tym odcinku to co najmniej 250 km/h. To oznacza, że z Kalisza do Poznania czy Łodzi moglibyśmy dotrzeć w 35 min, a do Warszawy w około 1,5 godziny. Dziś ta trasa zajmuje ponad 3 godziny.
Napisz komentarz
Komentarze