Laptopy trafiają do grupy ponad 400 tysięcy uczniów w całym kraju. W podregionie kaliskim czwartoklasiści dostają laptopy HP ProBook 440 G9. Jest ich już przygotowanych ponad 7 tysięcy. Rodzice, którzy odbierają ten sprzęt muszą podpisać w szkole odpowiednią umowę, w której jest zawarta informacja, że laptopa nie można sprzedać czy oddać innej osobie. Mają służyć konkretnemu uczniowi w konkretnych celach.
Z laptopów, które otrzymają uczniowie, będzie można korzystać na wszystkich lekcjach, nie tylko informatyki. Sprzęt będzie własnością rodziców uczniów, a jego przekazanie następuje na podstawie umowy zawartej przez gminę lub szkołę z rodzicem ucznia. – informuje ministerstwo cyfryzacji.
Laptopy oznaczone są godłem Polski i specjalnym zabezpieczeniem, które ma uniemożliwić jego sprzedać. Mimo to, część osób próbuje na sprzęcie zarobić.
W jednym z lombardów policja zabezpieczyła laptopa, który prawdopodobnie został przekazany w ramach programu „Laptop dla ucznia”. Widoczne na obudowie zabezpieczenie w postaci grawerunku sprawiło, że informacja o nielegalnej próbie sprzedaży bardzo szybko trafiła do odpowiednich służb, a sprzęt był w sprzedaży zaledwie kilka godzin. – informuje ministerstwo cyfryzacji.
Opiekunowie czwartoklasistów, którzy dostali laptopy, nie mają prawa ich sprzedawać – przypomina ministerstwo.
Laptopy są oznakowane i przypisane imiennie do właściciela. Łatwo jest więc namierzyć rodzica, który próbował nielegalnie sprzedaż ten sprzęt, a ministerstwo zapowiada, że będzie stanowczo reagować na wszystkie nieprawidłowości.
Napisz komentarz
Komentarze