Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Gdzie oni są? Kto będzie konkurował w wyborach z Kinastowskim?

Do wyborów samorządowych zostało niespełna 80 dni, a nadal nie wiemy między kim a kim mamy wybierać? To sytuacja wyjątkowa, bo w poprzednich wyborach kandydaci na prezydenta Kalisza ogłaszali swój start nawet na dwa lata przed wyborczym starciem. Nie znamy kandydatów, nie widać też wyraźnych liderów opozycji, która zamiast się łączyć jak planowała, to się dzieli.
Gdzie oni są? Kto będzie konkurował w wyborach z Kinastowskim?
Zdjęcie kandydatów w 2018 tuż przed debatą prezydencką

Na razie oficjalnie swój start w wyborach prezydenckich w Kaliszu ogłosił obecny prezydent Krystian Kinastowski. Po 5 letniej kadencji Kinastowski będzie ubiegał się o reelekcję. Do wyborów w 2018 roku szedł m.in. z obietnicą rewitalizacji Głównego Rynku i wprowadzenia darmowej komunikacji. Bezpłatna komunikacja została wprowadzona, rynek zmodernizowany, chociaż z opóźnieniem, a na dniach ma się zakończyć remont Kanonickiej – również „przeterminowany”. 

Prezydenta ostro krytykuje opozycja. Na ostatniej konferencji prasowej poseł Mariusz Witczak z PO mówił nawet, że Kinastowski jest równie zły, lub nawet gorszy niż Grzegorz Sapiński. 

Żadna z partii opozycyjnych nie przedstawiła jeszcze swojego kandydata, mimo, że do wyborów zostało 12 tygodni. A jak było kiedyś?

Najdłuższą „prekampanię” prowadził przed ostatnimi wyborami Piotr Kościelny, były wiceprezydent miasta. Gdy został odwołany ze stanowiska w 2016 roku przez prezydenta Sapińskiego już wtedy zapowiedział, że będzie walczył o fotel prezydenta Kalisza. 

Koalicja "Wspólnego Kalisza" rozpadła się tak szybko jak "betonka", którą ekipa Sapińskiego i Kościelnego rozkruszyła na początku swojej kadencji

Poprzednie wybory odbywały się 21 października 2018 roku (I tura). Główny – jak się wtedy wydawało – rywal urzędującego prezydenta czyli Dariusz Grodziński swój udział w wyborach zapowiedział już w czerwcu 2018, chwilę po nim zrobił to Zbigniew Maj.

"Kontraktu dla Kalisza" Dariusza Grodzińskiego kaliszanie nie podpisali

W poprzednich kadencjach również nie czekano tak długo z ogłoszeniem swoich kandydatów. W 2014 roku Karolina Pawliczak, wówczas z SLD o swoim starcie w wyborach prezydenckich informowała już  w lutym, a wybory były dopiero w listopadzie.

A jeszcze wcześniej, w 2010 roku kiedy Grzegorz Sapiński był kandydatem na fotel prezydenta Kalisza z ramienia Platformy Obywatelskiej, swój start ogłosił również ze sporym wyprzedzeniem.

A dziś wciąż cisza. Nie dość, że nie ma zgłoszonych kandydatów, to jeszcze trudno zgadnąć kto może takim zostać, bo z dotychczasowej działalności politycznej nie wyłonił się wyraźny lider. Wiadomo, że opozycji nie udał się jeden z wariantów wyborczych, który był rozważany przez część kierownictwa. Planowano, by już w pierwszej turze przedstawić wspólnego kandydata całej opozycji lub jej znacznej części. Działacze Polski 2050 już zapowiedzieli, że wystawią własnego kandydata. Ta postawa nie dziwi, bo jej członkowie z Barbarą Oliwiecką i Eskanem Darwichem na czele nie po to dwa lata temu odeszli z Koalicji Obywatelskiej, by teraz bezwarunkowo do niej wracać. Szczególnie po sukcesie w wyborach parlamentarnych. Trzecia Droga będzie budować własną tożsamość, a jako nowa partia potrzebuje własnych sukcesów.

Oliwiecka nie chce już stać za plecami Grodzińskiego, dzisiaj jest posłanką RP Trzeciej Drogi

W Koalicji Obywatelskiej rozważane są dwa nazwiska na kandydata prezydenta Kalisza. Najprawdopodobniej nie wystartuje Dariusz Grodziński, który zaliczył mocną porażkę w poprzednim zderzeniu wyborczym z Krystianem Kinastowskim. Obstawiany jest Marcin Małecki, jako kandydat typowo partyjny, mówi się też o prof. UAM Piotrze Łuszczykiewiczu, który miałby większą zdolność pozyskania poparcia wśród wyborców innych partii. 

Na razie nie widać więc konsolidacji środowiska opozycyjnego z Platformą Obywatelską na czele, wręcz odwrotnie. Jak informował wczoraj portal calisia.pl posłanka Karolina Pawliczak ogłosiła, że zakłada własne koło PO w mieście, będzie to szóste koło Platformy w Kaliszu.

W trudnej sytuacji politycznej jest PiS i Lewica. Tak duża partia jak Prawo i Sprawiedliwość musi wystawić swojego kandydata, ale kandydat PiS w Kaliszu raczej prezydentem nie zostanie. Ławka chętnych do startu w wyborach niemal pewnych do przegrania jest więc krótka. Lewica, która dawniej jako SLD była polityczną potęgą w Kaliszu nadal nie może otrząsnąć się po odejściu Karolina Pawliczak, która do swojego nowego koła PO przeciągnęła część działaczy Lewicy. Ponadto miejskim strukturom Lewicy rośnie konkurencja w postaci lewicowego stowarzyszenia, na razie skupionego na powiecie. 

Polityczne konfiguracje

Jakie koalicje i taktyczne układy ujrzymy tym razem w Kaliszu, to się okaże w najbliższych tygodniach. W historii kaliskich wyborów obserwowaliśmy już różne polityczne konstelacje. W 2010 roku przeciwko prezydentowi Januszowi Pęcherzowi startował Grzegorz Sapiński, jako kandydat Platformy Obywatelskiej. Później Pęcherz współrządził z tą samą Platformą, ale Sapiński został z niej wyrzucony. 

Karolina Pawliczak również konkurowała z Pęcherzem i w 2014 ubiegała się o fotel prezydenta, ale w drugiej turze poparła Grzegorza Sapińskiego i utworzyła koalicję SLD- Wspólny Kalisz – Prawo i Sprawiedliwość. Dziś jest w jednym środowisku politycznym z senatorem Januszem Pęcherzem, a o PiS kilka tygodni temu mówiła, że - Tego pisowskiego raka, tak muszę powiedzieć, trzeba wyciąć do końca. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

George 17.01.2024 10:35
Przez 8 lat rządów POparanych nic nie zrobiono dla takich miast jak kalisz po prostu degradowano je a przyd....om rozdawano stołki dyrektorskie bez konkursu uświadomcie sobie to ludzie!!!!!

Ona 17.01.2024 08:23
Oby wygrał ten który nie patrzy za swoim dobrem jak ci którzy teraz to zrobili.Nauczyciel i ten niby ze żłobka który nie bardzo się nim zajmował,a zwoził auta z zagranicy.Kolesiostwo niech się skończy a zacznie ktoś kierować miastem na którym mu zależy.Mlodzi ludzie uciekają z Kalisza tu się nic nie dzieje.Nie ma pracy,dostępu do zdobycia porządnego wykształcenia,( nikt nie bierze na poważnie naszej uczelni)Żaden pracodawca nie wierzy w umiejętności tych po tej uczelni.Ida dalej zdobywać wiedzę i tam się dopiero dowiadują że niczego nie potrafią.No może z małymi wyjątkami.

Zibi 17.01.2024 10:02
Na pewno nie pomoże ci na to towarzystwo z po!!!! Oni chcą żeby kalisz stał się POwiatowa dziurą a ludzie uciekali do większych ośrodków o to im chodzi !!!!

Al 17.01.2024 04:55
Słabo znam historię, ale kojarzy mi się Liberum Veto Wyciągajmy wnioski...

Al 17.01.2024 04:51
Słaba jestem z historii, ale kojarzy mi się Liberum Veto. Uczmy się historii...

WIŚNIA 16.01.2024 19:13
Prezydent Kinastowski nie ma konkurencji,chociaż prawicy nie lubię, no ale trudno wola ludu.

Ja 16.01.2024 18:28
Wygra Kinastowski i wszystko w temacie

efka 16.01.2024 17:19
Jaki wstyd dla miasta Kalisza ---niech kandyduje choć jeden przedstawiciel ---PIS !!!!--powinien wygrać , bo należy tym razem przypilnować wyborów --tzn. nie wędrować po Polsce do samego rana po róznych puktach wyborczych , autokarami itd .

Tru 16.01.2024 16:04
Jak na razie to tu nikt nie ma podejścia do Kinastowskiego. I chyba w obawie przed porażką nie pchają się do wyborów.

BTR 16.01.2024 15:10
Od wczoraj po ogłoszeniu Pawliczakowej to Witczakowi grunt ucieka pod nogami. Grodziński odpada chyba tylko najbliższa rodzina na niego głosuje. Kolejny Małecki to znowu problem bo jest podpięty pod Witczaka. Jak Pawliczak wypali to koło to się wszystko rozjedzie. Jedynie ten mało znany z uniwersytetu kandydat może im jakoś rokować. Małecki jest radnym ale czego dokonał dla Kalisza i z czego jest znany w Kaliszu? Trzecia noga to też wysoko się wozi a dostali tyle głosów w wyborach krajowych na fali antypisu ale teraz lokalnie to nic im nie da. Partyjka zniknie w tych wyborach.

gość 16.01.2024 12:15
słychać wycie znakomicie! dojna zmiana już zbliża się koniec

noo 16.01.2024 09:58
A może Pan Suski ???

Fred 16.01.2024 09:19
Uszatek zwany dyr z nadania bez konkursu niech przestanie się ośmieszać ich guru z Poznania imć marek wozniak i cała ferajna poznanska mają gdzieś kalisz!!!! A może niech wystawia Janusza który budował markety i przez 12 lat nie mógł rozebrać betonki przed ratuszem od gospodarz!!!!!

abcdef 16.01.2024 14:18
@Fred "od gospodarz" Po polsku ot, patrioto wolski.

gość 16.01.2024 08:12
karolina po raz kolejny zmienia preferencje raz z pisem jak była sznasa na stołek i pamiętamy głosowała za koszmarem drogowym na ul. śródmiejskiej! potem znowu z sld a teraz na fali jest po to się przykleiła, ale pewnie zaraz do hołowni poleci u niej stałe są tylko zmiany xd

hehe 16.01.2024 08:53
Kobieta zmienną jest. Ona aż za bardzo :D

KO 16.01.2024 07:12
Tym razem pan Grodzinski miałby szansę wygrać z Kinastowskim, trzymam kciuki

Carlos_Santana 16.01.2024 07:40
Chyba w konkursie gitarowym...

sebek 16.01.2024 08:38
KO Ty tak na poważnie ??? Co Ty bierzesz od rana :) , nie bierz tego świństwa bo Ci mózg zżera :):):):)

Łuki 16.01.2024 08:52
Nie bądź zabawny. Grodziński jest mega nielubiany w mieście. On nic nie zrobił dla Kalisza, no chyba, że likwidacja MDK. Niestety ale on jest najsłabszym ogniwem KO. Nie wiem po co go tak wypychają, sami sobie strzelają w kolano. Dla mnie Kinastowski nie jest idealny, ale dostanie mój głos bo spełnił wszystko co obiecał w kampanii. Wiadomo, mogłoby być lepiej, ale trzeba mierzyć siły na zamiary. Nie widzę innej alternatywy. Nie był złym włodarzem. Ja bym go ocenił na taką 4.

Kalisz 16.01.2024 09:09
Wygra,chyba na mokasyny roku.

KUBA 16.01.2024 09:44
Grodziński jest totalnie oderwany od rzeczywistości. Jemu się wydaje, że ma być MEGA opozycjonistą, chyba nawet na skalę ogólnopolską, a jest zwykłym radnym 100-tys. miasta. Bycie w opozycji nie polega na ciągłym rzucaniu kłód pod nogi włodarzowi tylko również na wypracowaniu kompromisów i dawaniu jakichś alternatyw. Wszak jego rolą jest działanie na rzecz tego samego miasta a nie blokowanie jego rozwoju. Trzeba przypomnieć, że na radach miasta p. Grodziński był np. przeciwnikiem powstania Uniwersytetu Kaliskiego w drodze ustawy. Chciał oddać przystanek szybkiej kolei do Skalmierzyc (argumentował, że przecież Kraków też ma lotnisko w Balicach, a nie swoich granicach). Będąc wiceprezydentem również kompletnie nic dla miasta nie zrobił. Tak jak ktoś napisał, chyba, że likwidacja Domu Kultury się liczy. Niestety, ale to najgorsza opcja dla miasta. Kalisz potrzebuje dobrego włodarza, który ponad podziałami będzie walczył o rozwój Kalisza, o nowe inwestycje, miejsca pracy, rozrywki, zieleni. O nowe inwestycje drogowe, rewitalizacje, ogólnie o rozwój i pozyskiwanie środków zewnętrznych. Konieczne jest też zadbanie o demografię bo mam wrażenie, że od 20 lat nikt z prezydentów nic w tym temacie nie zrobił, a przecież, wzorem innych miast takich jak Rzeszów, Opole, Koszalin, Zielona Góra, Białystok - trzeba poszerzyć granice miasta i poprzyłączać sąsiednie wioski, które wysysają kaliszan wraz z ich podatkami, zasilającymi sąsiednie gminy zamiast wspólny budżet Kalisza, który gwarantuje szybszy rozwój.

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 2°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 999 hPa
Wiatr: 20 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: OlkaTreść komentarza: Ale podatki ludzie płacą do Pleszewa. To nonsens i kiepsko świadczy o władzach Kalisza że wzorem innych miast tego nie przyłączyli do miastaData dodania komentarza: 22.11.2024, 10:29Źródło komentarza: Wznoszą się mury. Nowe biurowce na granicy z KaliszemAutor komentarza: PiwoniczaninTreść komentarza: Było referendum i Dobrzec z Sulisławicami chciały , a Kościelna Wieś z Biskupicami nie chciały przyłączyć się do Kalisza. Gdyby Kościelna Wieś była wtedy przyłączona do Kalisza , to osiedle nie powstałoby, bo główną przesłanką powstania była przynależność gruntu do innej jednostki samorządowej.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 09:45Źródło komentarza: Wznoszą się mury. Nowe biurowce na granicy z KaliszemAutor komentarza: YyyTreść komentarza: Brawo dla władz Kalisza za bierność w kontekście przyłączenia tej wsi do Kalisza. Nowe podatki pójdą do kasy innej gminy. ŻalData dodania komentarza: 22.11.2024, 08:38Źródło komentarza: Wznoszą się mury. Nowe biurowce na granicy z KaliszemAutor komentarza: KubaTreść komentarza: Od ulicy wrocławskiej w całej linii działki na prawo od urzędu wyrosła już piękna aleja sumaka octowca, zachowajcie chociaż fragment, niech się wlicza w te 39% biologicznie czynnej powoerzchni, pięknie oddzieli, wygłuszy i zniweluje wiatr chulajacy wokół bloków.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 08:17Źródło komentarza: Jedna ulica, dwa nowe osiedla. Tam powstaną nowoczesne bloki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) WSK "PZL-KALISZ" S.A. zatrudni pracownika na stanowisko: OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer). Do zadań pracownika będzie należeć: Realizacja zadań zgodnie z dokumentacją techniczną Obsługa obrabiarek skrawających Kontrola detali przy użyciu narzędzi pomiarowych Przestrzeganie procedur jakościowych i zasad BHP Od kandydatów oczekujemy: Wykształcenie techniczne Umiejętność pracy z dokumentacją techniczną Praktyczna znajomość przyrządów i metod pomiarowych Znajomość podstaw obróbki skrawaniem Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku Nastawienie na wysoką jakość pracy Gotowość do pracy zmianowej Rodzaj umowy o pracę: umowa o pracę Miejsce pracy: Kalisz W zamian oferujemy: Wdrożenie do pracy Stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę Długoterminowe perspektywy Satysfakcjonującą pracę w przyjaznej atmosferze Pakiet socjalny Aplikację można składać osobiście w siedzibie firmy: WSK "PZL-KALISZ" S.A. ul. Częstochowska 140, 62-800 Kalisz lub przesłać na e-mail: [email protected] W aplikacji prosimy o umieszczenie klauzuli: Na podstawie art. 7 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Oz. Urz. UE.L Nr 119, str. 1), dalej "ROOD": oświadczam, iż wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego"PZL-KALISZ" S.A. z siedzibą w Kaliszu (62-800) przy ul. Częstochowskiej 140, zwaną dalej WSK "PZL-KALISZ" S.A., moich danych osobowych zawartych w aplikacji w celu rekrutacji na stanowisko: PRACOWNIK PRODUKCYJNY Informacja dla kandydatów do pracy w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego "PZL-KALISZ" S.A. znajduje się pod adresem Polityka RODO ( wsk.kalisz.pl ) Zastrzegamy sobie możliwość kontaktu tylko z wybranymi kandydatami.
Reklama