Końcówka września to czas kiedy wielu z nas wybierze się do lasu na grzyby. Będziemy się zastanawiać czy taki wyjazd jest bezpieczny i jak uniknąć spotkania z kleszczem. W tym roku temat kleszczy w mediach był szczególnie głośny za sprawą tzw. kleszczy Hyalomma. To pajęczak, który przywędrował do Europy z Afryki. Jest większy, szybszy od rodzimego kleszcza i może przenosić niebezpieczne choroby. Powstała nawet specjalna akcja „Kleszczobranie” i interaktywna map.
Czy do Polski dotarły niebezpieczne, egzotyczne kleszcze Hyalomma? To pytanie, na które chcemy znaleźć odpowiedź dzięki zaangażowaniu i pomocy społeczeństwa – informują badacze, którzy zorganizowali tę akcję.
Z mapy wynika, że obecność kleszcza afrykańskiego potwierdzono we Wronkach w Wielkopolsce, w Piotrkowie Trybunalskim, pod Częstochową, na Mazurach i w Małopolsce.
Po kliknięciu w screen mapy, otworzy się mapa interaktywna
W Kaliszu i Ostrowie Wielkopolskim ktoś na mapę naniósł występowanie kleszcze pospolitego, podobnie w lasach między Turkiem a Tuliszkowem. Ale występowanie kleszczy w lasach regionu, ale również w parkach czy na łąkach nie jest większym zaskoczeniem i wiadomo to bez specjalnej mapy.
Jak się przed nimi zabezpieczać?
Podstawa to ubranie. Wysokie skarpety, długie spodnie, utrudniające przedostanie się kleszcze na naszą skórę. Warto spryskać ubranie, lub ciało repelentami przeciwko kleszczom. Przed powrotem z lasu można szczotką oczyścić spodnie, by nie zabrać kleszcza ze sobą, a po powrocie do domu wziąć prysznic i obejrzeć dokładnie ciało.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Zasłabł strażak, potem jego żona. Dramatyczna akcja na festynie
Strażacy w akcji. Samochód osobowy stanął w ogniu
Napisz komentarz
Komentarze