Pracownicy fundacji WIOZ-u w asyście policji weszli na posesję na terenie Wielkopolski gdzie była zorganizowana hodowla psów. To, co zobaczyli na miejscu zszokowało nawet najbardziej doświadczonych pracowników inspektoratu.
Wystające kości, przerażone, zapadnięte oczy, resztki łańcucha wiszącego na szyjach, powieszone za nogi ptaki z głową w dół, zwłoki, szczątki nieżyjącego psa.. – informuje WIOZ.
Trzymane tam zwierzęta, głównie owczarki środkowoazjatyckie były skrajnie wyczerpane, hodowane były w fatalnych warunkach, nosiły ślady znęcania się, niedożywienia, zaniedbania.
Zobaczyliśmy skulone, upodlone, zagłodzone psy. Ucięte tasakiem uszy, ogony.. blizny – informuje Inspektorat Ochrony Zwierząt.
W jednym z pomieszczeń wisiało oskubane z piór ciało ptaka. W innym był padnięty pies.
Jakaś zatęchła komórka, pełno śmieci, odpadów, stare spróchniałe drzwi.. i ciało - a raczej to co zostało z ciała psa. Pokonało Nas to; absolutnie zniszczeni psychicznie wyszliśmy złamani do granic. – czytamy w relacji WIOZ.
Inspektorzy odebrali hodowcy siedem zwierząt. Psy są po wykonanej obdukcji, przebadane, rany zostały zaopatrzone. Jak ustalili internauci hodowla znajdowała się w powiecie wrzesińskim. Fundacja WIOZ zorganizowała zbiórkę na rzecz leczenia odebranych właścicielowi zwierząt.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Wysyp grzybów! Wiemy, gdzie je szukać
Nie żyje ojciec z synem. Straszny wypadek pod Gnieznem
Napisz komentarz
Komentarze