Dzisiaj, we wtorek 15 października, przed Sądem Rejonowym w Kaliszu ruszył proces dotyczący śmiertelnego wypadku, do którego doszło 11 grudnia 2023 roku na ulicy Nowy Świat. Tego dnia na pasach została śmiertelnie potrącona 87-latka. Oskarżoną o spowodowanie wypadku jest 62-letnia kobieta.
- Mama była osobą niezwykle żywotną, pełną empatii do innych ludzi. Jest nam przykro, że w taki sposób, przez błąd drugiego człowieka, musiała pożegnać się z tym światem. Nie mogliśmy i nie mieliśmy nawet możliwości, żeby pożegnać się z nam najbliższą i najdroższą osobą. Nie uważamy, że prawo karne jest narzędziem do zemsty, tylko po prostu jest ono narzędziem do wymierzenia sprawiedliwości - powiedziała tuż przed rozprawą w rozmowie z mediami, córka tragicznie zmarłej kobiety
Oskarżona 62-letnia kobieta przyznała się do winy, jednak ze względu na swój stan zdrowia odmówiła składania wyjaśnień. Na sali sądowej przeprosiła bliskich 87-latki.
- Chciałabym powiedzieć, że jest mi niezmiernie przykro, że w ogóle do takiego zdarzenia doszło. Przy okazji chciałabym przeprosić serdecznie bliskich. Czasu nie cofniemy, to jest jedyne co mogę uczynić - powiedziała na sali sądowej oskarżona
W czasie rozprawy odczytano akt oskarżenia.
Oskarżona naruszyła w sposób nieumyślny zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że nie zachowała należytej ostrożności, nie obserwowała należycie przedpola jazdy oraz nie dostosowała prędkości do panujących warunków atmosferycznych i drogowych. Oskarżona nie ustąpiła pierwszeństwa prawidłowo poruszającej się w pieszej, która znajdowała się na przejściu dla pieszych, w wyniku czego doszło do uderzenia kierowanego przez nią pojazdu w pieszą. W wyniku tego zdarzenia piesza doznała rozległych obrażeń wielonarządowych, w tym obrażeń głowy, które skutkowały jej śmiercią - powiedział Rafał Michalak z Prokuratury Rejonowej w Kaliszu
***
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło 11 grudnia 2023 roku. Kierująca autem Mini Cooper 61-letnia kobieta potrąciła przechodzącą przez pasy 87-letnią kobietę.
Siła uderzenia była bardzo duża. Auto zatrzymało się dopiero kilkadziesiąt metrów dalej, na wysokości Hotelu Calisia. Piesza nie miała szans. Zmarła na miejscu. W wyniku wypadku doszło do uszkodzenia kilka zaparkowanych wzdłuż Nowego Światu aut.
Sprawczyni w chwili wypadku była trzeźwa. Wiadomo, że ma problemy ze zdrowiem, poruszała się o kulach. Prokurator zastosował wobec 61-latki poręczenie majątkowe w wysokości 50 tysięcy złotych. Zatrzymano jej prawo jazdy.
Kobiecie grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Zgodnie z art. 177 Kodeksu karnego:zarówno nieumyślne, jak i umyślne spowodowanie wypadku komunikacyjnego jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 3,
jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat,
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Tragiczny wypadek w lesie. Mężczyzna zginął na miejscu
Zmarł znany i ceniony kaliszanin. „Zawodnik, później trener’
Zmasowane kontrole policji. „Zatrzymują wszystkich”
Napisz komentarz
Komentarze