W akcie oskarżenia można przeczytać, że 26-letni mężczyzna składował odpady niebezpieczne i „inne niż niebezpieczne” w sposób powodujący zagrożenie dla życia i zdrowia człowieka, a także „obniżenie jakości wody, powietrza i powierzchni ziemi”. Wszystko odbywało się niezgodnie z przepisami i wydanymi w 2013 roku przez Miasto pozwoleniami na prowadzenie takiej działalności, bez dozoru, co stwarzało ryzyko powstania pożaru, wycieku lub rozprzestrzenienia się substancji trujących, duszących lub parzących. - W maju 2013r. oskarżony podpisał umowę z firmą mającą siedzibę w powiecie wągrowieckim na odbiór i zagospodarowanie odpadów przemysłowych. W ciągu kilku miesięcy magazyny zostały zapełnione odpadami, a w listopadzie 2013r. zawiesił on prowadzenie działalności gospodarczej i opuścił teren Kalisza. W listopadzie 2013r. oskarżony, jak ustalono, nie udostępnił magazynów do kontroli pracownikom Inspektoratu Ochrony Środowiska – mówi Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim. - W trakcie śledztwa uzyskano opinie biegłego z zakresu ochrony środowiska. W opinii opisano uchybienia polegające m.in. na braku ewidencji przyjmowanych odpadów, a także na nieprawidłowym magazynowaniu odpadów bez właściwej izolacji od środowiska, co powodowało przedstawione w zarzucie zagrożenia.
Prokuratura dochodzenie rozpoczęła po wpłynięciu zawiadomienia złożonego przez Państwową Straż Pożarną oraz Inspektorat Ochrony Środowiska. W maju 2014 roku śledztwo zostało zawieszone, ponieważ prokuratorzy nie mogli ustalić miejsca pobytu Patryka M. Mężczyzna stawił się w prokuraturze pod koniec ubiegłego roku i w grudniu usłyszał zarzuty. Od tego czasu jest pod dozorem policji. Za nieodpowiednie postępowanie z odpadami grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Odrębny akt oskarżenia, który śledczy skierowali do sądu, dotyczy udaremnieniu kontroli przez straż pożarną i inspektorów z WIOŚiGW.
Na ostatniej Sesji Rady Miejskiej Kalisza radni koalicji rządzącej zdecydowali o zabezpieczeniu w wydatkach bieżących na ten rok 3 milionów złotych, które mają być przeznaczone na usunięcie odpadów ze Szczypiorna CZYTAJ WIĘCEJ
AW, arch.
Napisz komentarz
Komentarze