Największym zainteresowaniem cieszyło się stanowisko podstawowych badań, czyli poziomu cukru, cholesterolu czy ciśnienia krwi. Początkowo nowo powstały działający przy prezydencie miasta Zespół Konsultacyjny ds. ochrony zdrowia nie zamierzał przeprowadzać tych badań podczas otwartych akcji, ale zdecydowana większość kaliszan opowiedziała się za nimi w anonimowych ankietach. - Takie akcje są bardzo pomocne, bo jak się idzie do lekarza rodzinnego, to nie można skierowania dostać. Ja prawie wszędzie chodzę prywatnie, niestety. Ale ile z jednej emerytury 1300 złotych można robić tych badań. Białe soboty były bardzo popularne, ja chodziłam na nie bardzo często. Takie akcje powinny być częściej organizowane – uważa Janina. - Jak widać kaliszanie dbają o siebie, bo mamy kolejkę. A z wynikami jest różnie, są i dobre i trochę podwyższone i te, które świadczą o chorobie – mówi Edyta Haranicz, pielęgniarka.
Na Głównym Rynku można było wykonać także RTG płuc. Badanie to wykonywano w specjalnym ambulansie Szpitala w Wolicy. Podobny ambulans, jednak z mniej dokładną aparaturą, jest jeszcze jedynie w Białymstoku. - Płuc nie badałem już ponad 25 lat. Choć nie palę i dbam o siebie, to wolę sprawdzić czy wszystko jest w porządku. Zapaliłem jak miałem 12 lat i od tego czasu po papierosa nigdy nie sięgnąłem – mówi Edward. - Wykonywane są tu zdjęcia o dużej rozdzielczości płuc aparatem cyfrowym najnowszej generacji. Sprzęt, którym dysponujemy pozwala na dużą wykrywalność ewentualnych schorzeń u pacjentów. W tym ambulansie badamy około 10 tysięcy mieszkańców Wielkopolski rocznie, z czego 13% to świeżo wykrywane zmiany chorobowe, przy czym przeważa rak płuc – wyjaśnia Sławomir Wysocki, dyrektor Szpitala w Wolicy.
Akcja to nie tylko badania, ale też edukacja. U strażaków można było nauczyć się udzielania pierwszej pomocy, a przy stoisku rehabilitantów – zasad nordic walking, czyli popularnego chodzenia z kijkami. - Jest to sport dla wszystkich, nie tylko dla starszych osób. Wszyscy powinni chodzić z kijami. Nasz tryb życia powoduje to, że siedzimy w samochodzie, siedzimy przy biurku. Cały czas mamy plecy zaokrąglone. Prawidłowe chodzenie z kijami powoduje to, że staw barkowy nagle jest uruchamiany. Okrągłe plecy zostają zniwelowane – mówi Dominik Rogowski, rehabilitant.
Impreza potrwa do 16:00. Kiedy następna okazja do darmowych i łatwo dostępnych badań? Być może taka akcja przed okresem zimowym odbędzie się jeszcze raz lub dwa.
AG, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze