W środę wieczorem, przed godziną 22-ą pleszewscy policjanci otrzymali zgłoszenie o leżącym w miejscowości Tomice, w gminie Gizałki, na poboczu drogi, na trawie mężczyźnie. -Na miejsce zostali skierowani policjanci, którzy potwierdzili zgłoszenie. - Mężczyzna musiał iść długo poboczem drogi. Zmęczony położył się na trawie. Mówił po niemiecku i angielsku. Wyjaśnił, że pochodzi z Niemiec. Nie miał przy sobie dokumentów, gdyż, jak twierdził, kilka dni temu w Poznaniu zostały mu skradzione wraz z należącym do niego samochodem – mówi mł. asp. Monika Kołaska, rzecznik prasowy KPP w Pleszewie.
Podczas rozmowy mężczyzna kilkakrotnie zmieniał swoje zdanie, podając różne wersje wydarzeń. Podał także swoje dane osobowe, które jednak nie potwierdziły się. Mężczyzna został zbadany przez lekarza, który skierował go do szpitala psychiatrycznego w Sokołówce. Dziś, tj. w piątek udało się policjantom ustalić tożsamość mężczyzny. - To rzeczywiście obywatel Niemiec. Ustaliliśmy dokładne miejsca jego zamieszkania, policjanci nawiązali kontakt z tamtejszym urzędem, a następnie z jego rodziną - mówi Monika Kołaska.
Po wyjściu ze szpitala, odnaleziony obywatel Niemiec powróci do swojego rodzinnego kraju.
AG za KPP w Pleszewie, fot. KPP w Pleszewie
Napisz komentarz
Komentarze