26-letni sieradzanin wpadł 10 września podczas działań policji właśnie pod kątem prędkości. Kierowca renault Laguna jechał w terenie zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h, z prędkością 103 km/h. Jest to już szósta osoba w tym miesiącu, która straciła dokument za zbyt szybką jazdę. W sumie od dnia wejścia w życie nowych przepisów, tj. 18 maja br. uprawnienia zatrzymano 38 kierowcom.
Prawo jazdy tracą kierujący, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h. - Zgodnie z obowiązującymi przepisami policjanci nakładają na kierowców mandaty karne w wysokości od 400 do 500 złotych oraz informują właściwego starostę o każdym ujawnionym przypadku przekroczenia dopuszczalnej prędkości – mówi Witold Woźniak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. - Na podstawie tej informacji starosta wydaje decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy, nadając jej rygor natychmiastowej wykonalności oraz zobowiązując kierowcę do zwrotu prawa jazdy, o ile dokument ten nie został wcześniej zatrzymany.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze