Informację o płonącym pustostanie straż pożarna otrzymała przed godziną 10.00 od mieszkańców ulicy Południowej. Niewielki dom znajduje się przy polnej drodze, praktycznie w samym lesie. Budynku, w części drewnianego, nikt nie zamieszkuje.– Kiedy strażacy dotarli na miejsce, z domu wydobywały się kłębu dymu, które świadczyły o tym, że pożar się rozprzestrzenia – mówi mł. kpt. Grzegorz Kuświk, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu.
Doszczętnie spaliło się jedno z pomieszczeń, w którym znajdowały się wersalki, fotele i instalacja elektryczna. – Nie wykluczamy, że to właśnie zwarcie instalacji elektrycznej mogło być przyczyną pożaru – dodaje Grzegorz Kuświk. Nie można również wykluczyć podpalenia, ale tę kwestię bada policja.
Ewelina Samulak, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze