W marcu tego roku prokuratura, po dwóch latach, umorzyła śledztwo w tej sprawie. Rok po tragedii opinię dotyczącą ewentualnych przyczyn śmierci wydali biegli z Krakowa, którzy podkreślali, że w dokumentacji dostarczonej przez prowadzących śledztwo zabrakło m.in. materiałów z sekcji zwłok. Z niej wynikało, że kobieta zmarła z powodu ostrej niewydolności krążeniowo-oddechowej, którą spowodował zator. Kolejna opinia przyszła w styczniu 2015 roku. Na jej podstawie, zebranych dokumentów oraz przesłuchań personelu i pacjentek, które w tym samym czasie, co 25-latka przebywały w ostrowskim szpitalu, śledczy umorzyli postępowanie wskazując, że zgon był przyczyną wstrząsu septycznego, a do śmierci kobiety nie przyczyniły się osoby trzecie. Prokuratura dodała, że życie kobiety mogło, ale nie musiało, uratować cesarskie cięcie.
AW, zdjęcie arch.
Napisz komentarz
Komentarze