Pomysł transmitowania Sesji Rady Miejskiej padł po raz pierwszy ponad rok temu. Od tego czasu władze samorządowe odwlekały wdrożenie monitoringu sali recepcyjnej, by w końcu obiecać, że zostanie on zainstalowany w przyszłym roku budżetowym. Na możliwość obejrzenia radnych w pracy czeka wielu kaliszan, niektórzy tracą cierpliwość.
Dziś ostatnia w tym roku sesja Rady Miejskiej Kalisza, podczas której zapadnie wiele ważnych dla miasta i mieszkańców decyzji, m.in.radni zagłosują nad przyszłorocznym budżetem i podwyżką cen za śmieci. Niestety ci, którzy chcieliby obejrzeć obrady z domu czy pracy nadal nie mają takiej możliwości. Mogą oczywiście relację wideo zobaczyć w Magazynie Miejskim telewizji Multimedia Polska, ale władze obiecywały relację na żywo we własnych zakresie.
Zapowiadana od roku transmisja sesji RM nadal nie ruszyła. Pracę radnych monitorują członkowie Kaliskiej Inicjatywy Lokalnej, swoje materiały publikują na swoim kanale youtubowym i na stronie kalisz.mamprawowiedziec.pl. - Publikujemy sprawozdania z sesji, w których zamieszczamy między innymi to, jak głosowali poszczególni radni. Chcielibyśmy nie mieć w tej kwestii nic do roboty, niestety ciągle mamy bardzo dużo – mówi Kalina Michocka z Kaliskiej Inicjatywy Miejskiej, która nie ukrywa, że ich pracę i dostęp do informacji z sesji miała ułatwić transmisja z obrad.
Na dzisiejszą sesję członkowie KIM postanowili przyjść z własną kamerą. Czy ten dowcipny sposób pokazania problemu trafi do samorządowców?
Przy okazji montażu monitoringu, który ma umożliwić radnym także głosowanie elektroniczne, w Sali Recepcyjnej miała również zostać założona klimatyzacja.
K. Krzywda, fot. AG, Kaliska Inicjatywa Miejska
Napisz komentarz
Komentarze