Start za 2 tygodnie
To już pewne. W poniedziałek 25 stycznia ruszą pierwsze napromieniowania w Ośrodku Radioterapii w Kaliszu przy ul. Kaszubskiej. – Kwalifikacja pacjentów już się rozpoczęła. Z racji tego, że proces leczenia musi być ciągły i dobrze zaplanowany, na razie są oni kierowani do Poznania. Od 25 stycznia będą mogli radioterapię kontynuować już w Kaliszu – mówi prof. Dariusz Kowalczyk, kierownik kaliskiego Ośrodka Radioterapii.
Kadra skompletowana
Kadra nowoczesnej placówki przy ul. Kaszubskiej jest już skompletowana. Składa się ona wyłącznie ze specjalistów Wielkopolskiego Centrum Onkologii w Poznaniu, którego filią jest kaliski ośrodek. Zespół pracowników Radioterapii będzie sukcesywnie budowany.
Najnowszy ośrodek radioterapii w Polsce
Radioterapia w Kaliszu, której budowę zakończono w 2014 roku, jest najnowszym tego typu ośrodkiem w Polsce. To nowoczesny dwukondygnacyjny ośrodek. Przestronne, jasne wnętrza i elementy zieleni mają zapewnić pacjentom jak najwyższy komfort. Chorzy skorzystają z tzw. poczekalni, w której mogą spotykać się z bliskimi, czeka na nich również duża jadalnia i hostel składający się z 10 dwuosobowych pokoi. Dziennie ośrodek będzie mógł przyjąć 50 pacjentów, rocznie leczyć się tu może około 900 osób.
Kłody pod nogi rzuciło …. Ministerstwo Zdrowia
Przypomnijmy, opóźnienie wynikało z braku drugiego z akceleratorów, urządzenia wartego blisko 10 mln zł służącego do napromieniania. Na przeszkodzie do pełnego działania ośrodka stanęło niestety… Ministerstwo Zdrowia, które we wrześniu 2014 roku niespodziewanie wstrzymało pieniądze na zakup akceleratorów w całej Polsce. Kaliski ośrodek, by mógł leczyć pacjentów, musi mieć dwie takie maszyny – w sytuacji gdyby zepsuł się jeden z akceleratorów, naświetlania, które są procesem ciągłym i dokładnie zaplanowanym, odbywałyby się na drugim. Jedną kaliski ośrodek miał z Wielkopolskiego Centrum Onkologicznego w Poznaniu, ale bez drugiego akceleratora funkcjonowanie radioterapii było niemożliwe. Kalisz został na lodzie, natomiast z nowoczesnym budynkiem, którego utrzymanie kosztuje teraz miesięcznie 70 tysięcy złotych i bez możliwości realizowania swojej funkcji. Patową sytuację postanowiły rozwiązać władze województwa wielkopolskiego, które przeznaczyły z budżetu na zakup drugiego akceleratora 9 mln 700 tysięcy złotych.
Kaliski Oddział Radioterapii Wielkopolskiego Centrum Onkologii kosztował około 30 milionów złotych. Blisko 80% tej kwoty - 26 mln złotych wyłożył Urząd Marszałkowski. Kalisz na ten cel wydał 2,7 mln złotych.
Agnieszka Gierz, fot. archiwum
Napisz komentarz
Komentarze