Czarne chmury nad Kaliszem pojawiły się przed 16.00. Sypnęło z nich gęstym zbitym śniegiem. W jednej chwili opady przysłoniły horyzont, a ziemia pokryła się białą warstwą puchu.
Zimowy krajobraz tak szybko zniknął, jak szybko się pojawił. Dosłownie po 3 minutach zza oddalających się chmur wyjrzało ostre słońce, a cienka warstwa śniegu zalegająca na ziemi szybko przeszła do historii.
Zimowa aura wróci do nas po zachodzie słońca. Dziś w nocy temperatura spadnie nawet do 3 stopni poniżej zera. Oznacza to, że to co w dzień rozpuściło słońce, w nocy zmieni się w lód. Szczególnie ostrożni powinni być kierowcy i piesi, bo warunki na drogach mogą być naprawdę trudne.
RED.
Napisz komentarz
Komentarze