Pięć szybowców musiało lądować awaryjnie z powodu burzy, która wystąpiła nad Kaliszem i okolicami w niedzielne popołudnie. Pierwszy przeleciał kilka metrów nad głowami mieszkańców ul. św. Michała w Kaliszu i osiadł bezpiecznie na ściernisku. Drugiego pilot posadził na polu marchwi w Nędzerzewie, kolejne musiały lądować w Przedzeniu, Małgowie i Dębsku. Wszystkie szybowce uczestniczyły w zawodach w Lesznie.