pacjent

Wszedł do szpitalnej toalety i próbował się podpalić. Szybka interwencja uratowała mu życie, jednak on sam został ciężko ranny. Teraz prokuratura sprawdza, czy pacjent oddziału psychiatrycznego ostrowskiego szpitala miał odpowiednią opiekę, czy być może nadzór nad 25-latkiem był niewystarczający, dlatego ten targnął się na swoje życie.

Nietypowe zdarzenie w jarocińskim szpitalu. 22-letni pacjent leżący na sali pooperacyjnej wyskoczył z okna szpitala. Mężczyzna upadł na zaparkowany samochód, w którym siedział kierowca, po czym zaczął uciekać.

Interwencją policji zakończyło się poniedziałkowe przyjmowanie pacjentów przez jednego z lekarzy rodzinnych w przychodni w Przygodzicach. 70-letni doktor wydmuchał 0,6 promila.

Prokuratura postawiła w stan oskarżenia jednego z ostrowskich lekarzy, który zdaniem śledczych naraził pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. 24-latek przez kilka godzin czekał na badanie. Ostatecznie zmarł. Lekarz nie przyznaje się do winy.

Odrapane i zalane ściany, łóżka stojące na zakrętkach od słoików, łazienki nieprzystosowane do osób mających problemy z poruszaniem się, sala ćwiczeń z przestarzałym sprzętem. Tak oddział rehabilitacji kaliskiego szpitala widzą jego pacjenci. Załamani stanem miejsca, w którym mają powracać do zdrowia, w otwartym liście apelują do dyrekcji okrąglaka o ratowanie oddziału. Na kapitalny remont placówka nie ma pieniędzy. Interwencja pacjentów nie pójdzie jednak na marne. Najbardziej pilne prace zostaną wykonane.