Do zdarzenia doszło w lutym ub.r. - Przez blisko cztery godziny od chwili przyjęcia do placówki medycznej w Ostrowie Wielkopolskim, oskarżony, będący wówczas lekarzem dyżurnym na oddziale ratunkowym, nie zlecił wykonania diagnostycznego badania tomografii komputerowej głowy wobec 24-letniego pacjenta z widocznymi obrażeniami twarzy i głowy – wyjaśnia Marcin Kubiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. Ostatecznie młody mężczyzna zmarł, ale jak zaznacza prokuratura „biegli nie stwierdzili związku przyczynowo-skutkowego między zachowaniem lekarza a śmiercią pacjenta”. – Odpowiedzialność lekarza obejmuje wyłącznie zachowanie opisane w zarzucie. Mężczyzna oskarżony został o narażenia pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia – dodaje prokurator.
W toku śledztwa uzyskano opinię biegłych z zakresu medycyny sądowej. Ustalenia eksperckie stanowią część materiału dowodowego, stanowiącego podstawę aktu oskarżenia. Sam oskarżony nie przyznaje się do winy. Za zarzucane mu przestępstwo grozi do 5 lat więzienia.
MIK, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze