Izraelska policja zatrzymała 21-letniego mężczyznę podejrzanego o zamordowanie w Izraelu 24-letniej Polki – podały portal timeofisrael.com i Informacyjna Agencja Radiowa. To Palestyńczyk nielegalnie przebywający w Izraelu. Mężczyzna miał udusić kaliszankę chustą lub szalikiem, który miała na sobie, a jej ciało ukryć w lesie. O miejscu, w którym znajdują się zwłoki poinformował policję jego wuj.
W intencji zamordowanej w Izraelu 23-letniej kaliszanki oraz jej rodziny modlono się w czwartkowy wieczór w kościele pw. św. Apostołów Piotra i Pawła. Z taką prośbą do parafii na kaliskim osiedlu Dobrzec zwróciła się społeczność Szkoły Podstawowej nr 17, gdzie pracowała 23-letnia kobieta.
Prokuratura Rejonowa w Kaliszu wszczęła dziś śledztwo w sprawie zabójstwa 23-letniej kaliszanki w Izraelu. Organa ścigania z Polski będą współpracować z izraelskimi służbami, by wyjaśnić okoliczności tej tragedii i doprowadzić mordercę przed sąd. Tymczasem w Szkole Podstawowej nr 17 w Kaliszu, gdzie 23-letnia kobieta pracowała, trwa żałoba, a Ośrodek Kultury Leśnej w Gołuchowie, którego dyrektorem jest ojciec ofiary, odwołuje zaplanowane na przyszły tydzień obchody Dnia Ziemi.
Ambasador Izraela w Polsce złożyła kondolencje rodzinie zamordowanej w Nazarecie kaliszanki. „Mamy nadzieję, że dochodzenie doprowadzi do szybkiego schwytania sprawcy” – napisała Anna Azari. Zwłoki zaginionej w czwartek 23-latki znaleziono w niedzielę po południu. Policja sprawdza związek między jej zabójstwem a ujawnieniem tego samego dnia zwłok innej kobiety.
23-latka, której ciało znaleziono w Nazarecie w Izraelu to kaliszanka. Młoda kobieta przebywała tam na pielgrzymce z ojcem i grupą polskich turystów. W czwartek wyszła z hotelu i już do niego wróciła. Jej ciało znaleziono w zagajniku nieopodal miejskiej szkoły. Przed śmiercią prawdopodobnie została zgwałcona.