przejazd

Kaliska prokuratura wyjaśnia okoliczności niebezpiecznego zdarzenia, do którego doszło w czerwcu na przejedzie kolejowym na Zagorzynku. Między rogatkami, które nagle się zamknęły utknął autobus Kaliskich Linii Autobusowych z blisko 30 pasażerami. Gdyby nie inni kierowcy, którzy wyrwali szlaban, mogłoby dojść do tragedii. Dlatego śledczy prowadzą czynności pod kątem sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym.

Kierowcy ślepo ufają dróżnikom i szlabanom, a przez tory jeżdżą na pamięć. Kilka dni temu w Dzierżanowie w powiecie krotoszyńskim nieuwaga kierowcy autobusu kosztowała życie 16-latka, a kilkoro innych pasażerów, w tym dzieci, doznało ciężkich obrażeń ciała. Niestety również kaliscy kierowcy i piesi na przejazdach kolejowych zachowują się nierozsądnie.

W kaliskim „Okrąglaku” przebywa dwoje pasażerów autobusu, który w środę po południu wjechał pod szynobus w miejscowości Dzierżanów w powiecie krotoszyńskim. Stan 16-latka jest ciężki, ale stabilny. Na oddziale neurochirurgicznym leczona jest kobieta.

Tragedia na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Dzierżonowie w powiecie krotoszyńskim. W środę po południu autobus wjechał pod szynobus. Zginął 16-letni pasażer autobusu, kolejny z ciężkimi obrażeniami ciała został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Kaliszu. Z relacji mieszkańców miejscowości wynika, że kierowcy na tym przejeździe się nie zatrzymywali – jeździli na pamięć. W ubiegłym tygodniu zmieniono rozkład jazdy i prowadzący podmiejski autobus najprawdopodobniej nie wiedział, że tuż przed 16.00 pojedzie pociąg.