Koncentracja i skupienie są bardzo ważne podczas kierowania samochodem. Istotne jest także to, by patrzeć na znaki i się do nich stosować. Oba aspekty w połączeniu pozwalają zwykle na bezpieczną jazdę. I właśnie tego zabrakło młodemu kierowcy z powiatu kaliskiego. 23-latek w obszarze zabudowanym jechał z prędkością 170 km/h, bo... nie zauważył znaku.
Na trzy miesiące stracił prawo jazdy młody kierowca, który w obszarze zabudowanym poruszał się ponad 100 km/h. Młody mężczyzna został ukarany mandatem, a policjanci zatrzymali jego prawo jazdy na 3 miesiące.