Z roku na rok do wigilijnego stołu w Schronisku im św. Brata Alberta zasiada coraz więcej osób bezdomnych. W tym roku ciepła rodzinnego nie zazna 50 osób. Dla wszystkich podopiecznych placówki Wigilia, która rozpoczęła się na długo zanim zabłysnęła pierwsza gwiazdka będzie tą jedyną.