wypadek kalisz

Złamaniem nogi zakończył się wypadek do którego doszło przy ulicy Legionów. Około 70 metrów od pasów pod nadjeżdżającego volkswagena golfa wtargnęła młoda kobieta.

Mrożąca krew w żyłach scena rozegrała się w niedzielne popołudnie na Trasie Bursztynowej. Kierowca skody, podczas zmiany pasa ruchu, zahaczył o inny samochód i wybity z toru jazdy przekoziołkował w powietrzu, „lądując” dopiero na wysokiej skarpie.  Autem kierował 19-letni kaliszanin

Urazem głowy i barku zakończyła rowerową przejażdżkę. 16- letnia rowerzystka nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu i wjechała wprost pod nadjeżdżający samochód. 

Na skrzyżowanie wjechał na czerwonym świetle, spowodował wypadek i natychmiast stracił prawo jazdy. To konsekwencje jednego z kilku zdarzeń drogowych do których doszło dziś rano na drogach w Kaliszu i regionie. Do wypadków, praktycznie w tym samym czasie doszło w Szałem, Kaliszu i Skarszewie. 

Przed kaliskim sądem stanie wkrótce 40-letni mieszkaniec powiatu, który w listopadzie ub.r. potrącił kobietę znajdującą się na pasach. Do wypadku doszło na niebezpiecznym skrzyżowaniu al. Wojska Polskiego z ul. Widok. Kilka miesięcy po tym zdarzeniu ofiara zmarła.  

Dachowaniem zakończyło się zderzenie dwóch aut osobowych na skrzyżowaniu alei Wojska Polskiego z ul. Widok w Kaliszu. Straż pożarna musiała wydobywać z wraku auta uwięzioną ofiarę wypadku.

Próbował uniknąć zderzenia z ciągnikiem rolniczym i wjechał do rowu. Do takiego wypadku doszło dziś po południu w Witoldowie (gmina Żelazków), na drodze krajowej nr 25. Kierowcy TIR-a nic się nie stało, ale do wyciągnięcia ciężarówki z głębokiego rowu będzie konieczny ciężki sprzęt.

Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie na skrzyżowaniu ul. Skarszewskiej z al. gen. Sikorskiego. Kierowca renault Scenic wymusił pierwszeństwo przejazdu i doprowadził do zderzenia trzech samochodów.