Zawody z udziałem czołowych wielkopolskich młodzików odbyły się w minioną sobotę w Poznaniu. UKS 12 reprezentowany był przez kilku zawodników. Najlepiej spośród nich spisał się Piotr Goździewicz, który wrócił z dwoma medalami. Utalentowany miotacz sięgnął po srebro w pchnięciu kulą, osiągając odległość 14,32 m, oraz brąz w rzucie dyskiem, z wynikiem 42,80 m. – Te rezultaty są troszkę słabsze od rekordów życiowych, ale to pierwszy start Piotra po kontuzji. Aktualnie w naszym województwie mamy dwóch najlepszych miotaczy w Polsce w kategorii młodzików, więc najwyższy poziom nas motywuje do jeszcze cięższej pracy i atakowania pierwszej pozycji w kraju – mówi Marcin Małecki, szkoleniowiec miotaczy UKS 12.
O podium otarł się natomiast Kacper Mrula. W biegu na 100 metrów kaliski sprinter uzyskał czas 11,93, nieznacznie przegrywając rywalizację o brązowy medal. Czwarta lokata jest jednak dobrym prognostykiem na przyszłość. – W biegu eliminacyjnym Kacper osiągnął identyczny wynik jak w finale. Równa forma cieszy i daje dobre podstawy do dalszej pracy – przekonuje trener Małecki.
Blisko medalowych pozycji plasował się również Błażej Wypych. W rzucie dyskiem był piąty (32,19 m), a w pchnięciu kulą szósty (9,91 m). W obu przypadkach ustanowił nowe „życiówki”. W rzucie oszczepem młodzików startował z kolei Krzysztof Kubiak, który ukończył rywalizację na dziewiątym miejscu, uzyskując w rekordowej próbie 31,18 m. – Trzeba tutaj dodać, że Krzysztof jest pierwszorocznym młodzikiem i rywalizuje z o rok starszymi rywalami. Bardzo cieszy, że młodzi zawodnicy osiągnęli rekordy życiowe w najważniejszej imprezie tej części sezonu – nie ukrywa trener Marcin Małecki.
W poznańskich zawodach startowała też Nikola Kasprzycka w biegu na 1000 m. Z powodu gwałtownej burzy zmagania zakończyły się przedwcześnie, dlatego też niektóre konkurencje zostały przeniesione na kolejny weekend.
(mso), fot. Marcin Małecki
Napisz komentarz
Komentarze