Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

„Trzy fantastyczne rzeczy”. Mała Matylda po badaniach oka w USA

Wszystko wskazuje na to, że mała Matylda na dobre pokonała raka! Dziewczynka, o której zdrowie walczyła cała Polska jest po kolejnych badaniach oka. – Kochani, dziś ze szczęścia unosimy się 10 metrów nad ziemią! – tak o diagnozie amerykańskich lekarze piszą rodzice Matyldy. Dziewczynka jest już w pełni zdrowa. Wszystko dzięki heroicznej walce rodziny dziecka i pomocy tysięcy internautów, którzy włączyli się w zbiórkę pieniędzy na kosztowną operację.
„Trzy fantastyczne rzeczy”. Mała Matylda po badaniach oka w USA

- Kochani, dziś ze szczęścia unosimy się 10 metrów nad ziemią. Kolejne badanie i kolejny sukces.   Jak to określił dr. Abramson "wow". Wydarzyły się trzy fantastyczne rzeczy. Guz jeszcze bardziej zwapniony zmniejszył się, ciśnienie wróciło do normy, a krwawiące naczynia krwionośne, jak to żartobliwie określił dr. Abramson musiały wyprowadzić się do Niemiec, bo nie ma po nich śladu. Radość, Radość, Radość, bo tylko tak można określić to co teraz czujemy.  – piszą rodzice Matyldy na fanpagu Oczko Matyldy.

Bożonarodzeniowy prezent

Matylda przyszła na świat 18 grudnia 2014 roku. - Była taka malutka… Mimo początkowego strachu o jej życie nasze serca wypełniła niezwykła radość. Była najwspanialszym prezentem bożonarodzeniowym, jaki mogliśmy sobie wymarzyć – pisali  rodzice Matyldy.

Niczym niezakłócone szczęście trwało jedynie 3 miesiące. Pewnego dnia mama dziewczynki zauważyła w jej oczku dziwny odblask. - Wyglądało, jakby było puste w środku. Nie była to sytuacja jednorazowa. Zawsze, gdy malutka ustawiła się pod odpowiednim kątem do światła, było widać różnicę - wspomina mama maleństwa. Intuicja matki okazała się niezawodna. W maju padła diagnoza - nowotwór złośliwy oka zwany siatkówczakiem. Prawe oko maleństwa nie reagowało na światło, straciło zdolność widzenia.

Lekarze zalecili amputację oka i chemioterapię, tak by nowotwór nie zaatakował drugiego oka. Jako prawdopodobne specjaliści określali też przerzuty do mózgu. Chemioterapia przyniosła poprawę. Guz się zmniejszył, dlatego rodzice Matyldy nie zgodzili się na usunięcie córeczce oka. Konsultacji zasięgnęli aż we włoskiej klinice, w Sienie. Tam jednak dowiedzieli się, że w oczku powstało ok. 200 nowych małych guzków.  Zastosowano leczenie laserowe, ale nie przyniosło ono zakładanych rezultatów. 

Szukając ratunku dla swojej córeczki, rodzice znaleźli informację o klinice w Nowym Jorku -  Memorial Sloan-Kettering International. Specjalista w tym szpitalu, dr Abramson stosuje leczenie oparte na kombinacji trzech dostępnych tam leków. Szansa na wyleczenie wynosi aż 98%. Koszty terapii, jak i całego pobytu są jednak ogromne. To ponad milion złotych.

 1 200 000 złotych w dwa miesiące

Rodzice Matyldy zaczęli walkę z czasem. Cel: uzbierać ponad milion złotych, by ich córeczka otrzymała szansę na leczenie w klinice w Nowym Jorku. Do 17 grudnia 2015 roku uzbierano blisko 330 tysięcy złotych. 20 stycznia na koncie była już całość: aż 1 200 000 złotych! Pieniądze zbierane były za pośrednictwem portalu siepomaga.pl

Akcję wsparło finansowo aż 34 396 osób. Wpłacane kwoty były różne, najczęściej było to: 10 złotych, 50 złotych, 100  czy 150 złotych. Pojawiły się również znaczące sumy: 15 stycznia „Anonimowy Pomagacz” wpłacił 50 tysięcy złotych. Milion udało się przekroczyć dzięki ofiarności firmy Techland. Na leczenie Matyldy firma przekazała aż 312 tysięcy złotych.

Matylda w Nowym Jorku

Dzięki błyskawicznej i efektywnej zbiórce udało się zorganizować leczenie Matyldy w USA.  Dziewczynka w klinice w Nowym Jorku spędziła 3 miesiące. Leczenie polegało między innymi na podawaniu chemii z kombinacji trzech dostępnych tam leków. Specjaliści rozważali zabieg laserem dla bezpieczeństwa, aby nie pominąć żadnej aktywnej komórki rakowej. Nie było to jednak potrzebne. - Nie ma konieczności zastosowania laseru, nie ma też konieczności podania kolejnej chemii! – pisali 22 kwietnia szczęśliwi rodzice. Matylda spotkała się z Dr Abramsonem - Matylda wygrała tą bitwę, pokonała raka na chwilę obecną!

Chwile niepewności

 Choć rodzina wygrała wielką bitwę, nie wiadomo było czy zwycięstwem zakończy się wojna z potworną chorobą. - Chore oczko ma poważne problemy z ciśnieniem, naczynia krwionośne przesiąkają, doktor tak ładnie to określił, że "to tak jakby ktoś jej piękne niebieskie oko pomalował czerwoną kredką".  – pisali w kwietniu rodzice Matyldy.

Trzy fantastyczne rzeczy

Dziewczynka na początku czerwca raz jeszcze trafiła na badania do Nowego Jorku. Wyniki okazały się zaskakująco dobre. Zwapniony guz zmniejszył się. Ciśnienie w oku wróciło do normy. Przesiąki z naczyń krwionośnych ustały.

- Kochani,  jeszcze raz musimy to jasno powiedzieć, że to głównie Wasza zasługa i wielkie serce doprowadziły do tego, że po tak długim czasie możemy śmiać się od ucha do ucha. – czytamy w najnowszym poście na Oczko Matyldy.

M. Spętany, fot. Oczko Matyldy


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 1°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1002 hPa
Wiatr: 18 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: życieTreść komentarza: Kto stosuje i w jakim celu zamki , które się same zatrzaskują ? Po co ?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 14:36Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!Autor komentarza: PrzytomnyTreść komentarza: Skąd bierzecie te bzdury o 6 tys. mieszkańców Panoram i Złotych Łąk? Cała Kościelna Wieś ma 3,5 tys. mieszkańców. 5 tys. ludzi to ma taka dzielnica jak Majków, dużo większy od tego skrawka Kościelnej Wsi (wystarczy spojrzeć na mapę). Jest tam ok. 140 domków jednorodzinnych i jakieś 260 mieszkań w domach wielorodzinnych. Razem 400 mieszkań, czyli nie więcej niż 1500 mieszkańców.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 14:10Źródło komentarza: Wznoszą się mury. Nowe biurowce na granicy z KaliszemAutor komentarza: abcdefTreść komentarza: Kościelna Wieś też chciała się przyłączyć, ale negatywną opinię wydał poznański sejmik. Kupa śmiechu była, ostrowscy radni wszystkich opcji nie ***wali radości z sukcesu, zpodeptania woli mieszkańców. Teraz jest już po ptokach. "Genialni" kaliscy prezydenci tak załatwili sprawę obwodnicy, że przebiegnie ona pomiędzy Kaliszem a Kościelną Wsią jako droga klasy "DK", czyli gdyby Kościelną Wieś włączyć do miasta, to musiałoby ono utrzymywać obwodnicę. Staranie się o to, żeby przeprowadzić obwodnicę pierwotnie planowaną trasą przez skraj miasta, ale jako "S" (wtedy utrzymuje ją GDDKiA), przerosło możliwości tych mężów opaCZnościowych, dlatego stanęli na uszach, podzielili sztucznie wariant miejski na dwa i chociaż uzyskały one łącznie dużo więcej głosów niż ich "tani" pozamiejski, to ten ostatni "wygrał" wywołując długotrwałe spory ze Skalmierzycami, przez które obwodnicy jak nie było, tak nie ma i nie wiadomo, kiedy będzie.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 13:52Źródło komentarza: Wznoszą się mury. Nowe biurowce na granicy z KaliszemAutor komentarza: DTreść komentarza: Dziecko w tym wieku zostalo samo w domu?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 11:48Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) WSK "PZL-KALISZ" S.A. zatrudni pracownika na stanowisko: OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer). Do zadań pracownika będzie należeć: Realizacja zadań zgodnie z dokumentacją techniczną Obsługa obrabiarek skrawających Kontrola detali przy użyciu narzędzi pomiarowych Przestrzeganie procedur jakościowych i zasad BHP Od kandydatów oczekujemy: Wykształcenie techniczne Umiejętność pracy z dokumentacją techniczną Praktyczna znajomość przyrządów i metod pomiarowych Znajomość podstaw obróbki skrawaniem Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku Nastawienie na wysoką jakość pracy Gotowość do pracy zmianowej Rodzaj umowy o pracę: umowa o pracę Miejsce pracy: Kalisz W zamian oferujemy: Wdrożenie do pracy Stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę Długoterminowe perspektywy Satysfakcjonującą pracę w przyjaznej atmosferze Pakiet socjalny Aplikację można składać osobiście w siedzibie firmy: WSK "PZL-KALISZ" S.A. ul. Częstochowska 140, 62-800 Kalisz lub przesłać na e-mail: [email protected] W aplikacji prosimy o umieszczenie klauzuli: Na podstawie art. 7 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Oz. Urz. UE.L Nr 119, str. 1), dalej "ROOD": oświadczam, iż wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego"PZL-KALISZ" S.A. z siedzibą w Kaliszu (62-800) przy ul. Częstochowskiej 140, zwaną dalej WSK "PZL-KALISZ" S.A., moich danych osobowych zawartych w aplikacji w celu rekrutacji na stanowisko: PRACOWNIK PRODUKCYJNY Informacja dla kandydatów do pracy w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego "PZL-KALISZ" S.A. znajduje się pod adresem Polityka RODO ( wsk.kalisz.pl ) Zastrzegamy sobie możliwość kontaktu tylko z wybranymi kandydatami.
Reklama