W zeszłym sezonie włodarze trzecioligowca wymieniali trenerów jak rękawiczki (drużynę prowadziło aż czterech szkoleniowców), więc nie powinna dziwić kolejna na przestrzeni ostatnich miesięcy zmiana. Choć w przypadku Sławomira Suchomskiego mogło się wydawać, że on akurat zakotwiczy w Kaliszu na dłużej. 49-letni były gracz klubów Ekstraklasy przybył do beniaminka w przerwie zimowej, deklarując, że utrzyma drużynę w trzeciej lidze. Niełatwy cel zrealizował, do tego sięgnął z zespołem po okręgowy i wielkopolski Puchar Polski, ale nie przekonało to działaczy KKS-u do kontynuowania z nim współpracy. Podobny los spotkał dotychczasowego asystenta Suchomskiego, Damiana Ostrychalskiego, a także trenera bramkarzy Roberta Słomiana. Z nimi również nie przedłużono umów.
Obowiązki pierwszego szkoleniowca trzecioligowej drużyny przejął natomiast Piotr Morawski. 31-latek jest wychowankiem KKS-u, w którym występował na boiskach czwartej ligi, oraz, po reaktywacji „trójkolorowych”, także w A-klasie. Potem poświęcił się pracy trenerskiej, zajmując się najpierw młodzieżą w swoim macierzystym klubie, a następnie w Calisii, gdzie pracę koordynatora dzielił z obowiązkami drugiego trenera drużyny seniorów, jako asystent Sławomira Majaka. W ostatnich miesiącach swój trenerski warsztat doskonalił za granicą, m.in. w Holandii i Tajlandii. Od kilku dni znów jest jednak w Kaliszu i przystał na propozycję, jaką otrzymał z Wału Matejki. W prowadzeniu zespołu pomagać mu będzie Marcin Rubas, przez wiele lat związany z kaliską Prosną, głównie jako piłkarz, a potem, jako szkoleniowiec, z Calisią. Wiosną z powodzeniem pracował w Szczycie Szczytniki, wprowadzając tę drużynę do klasy okręgowej.
O planach na sezon 2016/2017, okresie przygotowawczym oraz kwestiach kadrowych nowy sztab poinformuje w piątek podczas konferencji prasowej, która odbędzie się w siedzibie klubu.
Michał Sobczak
Napisz komentarz
Komentarze