W ostatni wakacyjny weekend tłoczno jest na Piaskach-Szczygliczce, w Antoninie czy w Gołuchowie. Woda, plaża, las, parki linowe, place zabaw dla dzieci, mała gastronomia. Te ośrodki w upalne dni tętnią życiem. Zainteresowanie ludzi zalewem w Szałem jest znacznie mniejsze. Piękny zalew i okalający go las stają się stopniowo dzikim miejscem.
Zalew próbują ożywić twórcy „Małej Plaży”. Oby włodarzom dwóch sąsiadujących ze sobą miast, a przede wszystkim Urzędowi Marszałkowskiemu zależało na tym równie mocno. Póki co ruszył projekt skierowany do studentów Politechniki Poznańskiej i Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. To oni mają przygotować koncepcję zagospodarowania terenu i odnowy biologicznej zbiornika. - Zbiornik będzie kiedyś czysty –mówi Marzena Wodzińska, członek zarządu województwa wielkopolskiego - Ale to nie jest proces na jeden rok. Myślę, że zestawienie 5 różnych działań da efekt taki, jak byśmy chcieli. Minimalny okres oczyszczania zbiornika to okres 5 lat. To już wiemy po ekspertyzach, które zostały wykonane – wyjaśnia Wodzińska.
Tak wygląda zalew z góry, a jak przedstawia się jego dno? To sprawdziliśmy z kamerą w maju. Materiał zobaczysz TUTAJ
AG, wideo: czytelnik portalu Sebastian
Napisz komentarz
Komentarze