Zintegrowany System Zarządzania Ruchem Drogowym miał być gotowy 30 marca ub.r. Oficjalny odbiór nastąpił pod koniec listopada. Te osiem miesięcy wystarczyło, by kara umowna dla wykonawcy urosła do gigantycznych rozmiarów. - Z tytułu nieterminowego wykonania przedmiotu umowy, wykonawcy była naliczana kara w wysokości 98 375,48 złotych za każdy dzień zwłoki – mówi Krzysztof Gałka, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Kaliszu. - Ostateczna wysokość naliczonej kary wynosi ponad 23 708 000 zł.
Dla porównania: wartość tego zadania to niewiele ponad 20 000 000 zł.
Mandatów nie ma i na razie nie będzie
Zintegrowanym Systemem Zarządzania Ruchem Drogowym objęte zostały 23 skrzyżowania. System posiada wiele zaawansowanych funkcji, m.in. regulowanie sygnalizacją świetlną w zależności od natężenia ruchu, możliwość wychwytywania skradzionych pojazdów i przeładowanych ciężarówek czy rejestrowania przypadków przejeżdżania na czerwonym świetle i przekraczania prędkości. Nie może być jednak w pełni wykorzystany. - Zgodnie z założeniami funkcje odcinkowego pomiaru prędkości i rejestrowania pojazdów przejeżdżających na czerwonym świetle, miały być realizowane przez Straż Miejską Kalisza. Z dniem 1 stycznia br. zmieniły się jednak przepisy, które pozbawiły tę służbę uprawnień w tym zakresie – mówi Krzysztof Gałka. - W świetle obecnie obowiązujących przepisów, jednostką uprawnioną do wykorzystywania tego typu urządzeń jest Inspektorat Transportu Drogowego. Do tej pory wykonawca Systemu nie przekazał nam jednak badań, które formalnie umożliwiłyby mandatowanie przez ITD.
Są kamery, jest bezpieczniej
W tym zakresie System pełni więc wyłącznie rolę statystyczną i profilaktyczną. Drogowcom i policji dostarcza m.in. wiedzy o miejscach, w których najczęściej dochodzi do przekraczania prędkości czy ignorowania czerwonego światła, a także pozwala na prześledzenie przebiegu zdarzeń drogowych, jak kolizje czy wypadki. Wszystkie informacje zbierane przez urządzenia współpracujące z Centrum Sterowania Ruchem są gromadzone i dalej wykorzystywane. – Przez Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji przy realizacji zagadnień z zakresu inżynierii ruchu oraz przez Komendę Miejską Policji w prowadzonych postępowaniach oraz w działaniach prewencyjnych – mówi Krzysztof Gałka. - Pomimo tego, że System nie jest wykorzystywany w pełni swoich możliwości, to odczucia użytkowników dróg oraz policji są takie, że pełni on na chwilę obecną ważną funkcję prewencyjną. Statystyki pokazują, że ilość wykroczeń na terenie objętym systemem uległa znacznemu obniżeniu w stosunku do okresu przed uruchomieniem Systemu.
Miasto zapowiada, że jeszcze we wrześniu wystąpi na drogę sądową przeciwko wykonawcy w sprawie wyegzekwowania kary umownej.
MIK, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze