Ubiegły sezon był pierwszym, w którym śmielej w MKS-ie zaczęto stawiać na młodzież. Ubocznym skutkiem przebudowy zespołu były dość przeciętne wyniki i dopiero ósme miejsce po fazie zasadniczej – najniższe w ostatnich latach. Personalne korekty stały się zatem nieuniknione. Ze składu, który rywalizował w minionych rozgrywkach, pozostało sześciu graczy. To przyjmujący Krzysztof Porada, Łukasz Czajkowski oraz Marcin Ozdowski (ostatnio z konieczności występował na środku), środkowy Tobiasz Piechociński oraz atakujący Daniel Telega i Wojciech Pytlarz, który funkcję kapitana dzieli teraz z obowiązkami drugiego trenera, zastępując w tej roli związanego od początku z MKS-em Andrzeja Płócienniczaka. Do drużyny dołączyli natomiast dwaj rozgrywający – kaliszanin Filip Troczyński (ostatnie trzy lata spędził w MOS Wola Warszawa) i pochodzący z Chojnic Paweł Zych, a ponadto libero Bartosz Kopytnik (Norwid Częstochowa), środkowy Filip Świątnicki i czterech zawodników uczących się na co dzień w VII LO SMS w Kaliszu – środkowy Szymon Dziekański, libero Marcin Kaczmarek oraz dwóch przyjmujących Adam Janiak i Witold Cichocki. Po rocznej przerwie treningi wznowił środkowy Michał Lipa, co mocno cieszy opiekuna kaliskiej szóstki. – Brakowało nam bardzo doświadczonego środkowego, więc uważam, że w nowym sezonie Michał będzie ważnym zawodnikiem naszego zespołu – przyznaje nam trener Mariusz Pieczonka. – Mamy naprawdę fajny skład, młodość w połączeniu z rutyną. Wzmocniliśmy te pozycje, na których w ubiegłym sezonie były największe problemy – dodaje. Szeroka kadra liczy więc w sumie 15 siatkarzy.
Przygotowania do kampanii 2016/2017 ruszyły w połowie sierpnia. Przez pierwsze dwa tygodnie kaliszanie trenowali nawet dwa razy dziennie. Od zeszłego weekendu weszli w okres startowy, urozmaicając treningi meczami sparingowymi. W pierwszy weekend września na turnieju we Wrocławiu przegrali z miejscową Gwardią 2:3 i z Mickiewiczem Kluczbork 0:3. – Decydowały niuanse, a w meczu z Kluczborkiem, który zapowiada, że w naszej lidze będzie walczył o czołowe lokaty, wszystkie sety kończyły się grą na przewagi – opowiada nam szkoleniowiec MKS-u. – W czwartek pojechaliśmy do Sieradza na mecz z beniaminkiem drugiej ligi. Wygraliśmy pewnie 3:0. W dodatkowym czwartym secie lepsi byli rywale, ale zagraliśmy wtedy najmłodszym możliwym składem, bez graczy „szóstkowych”. W ostatni weekend zwyciężyliśmy w dwóch kolejnych sparingach rozegranych u siebie. Generalnie jesteśmy zadowoleni z tych spotkań, potrzebujemy dużo grania, żeby rozgrywający mogli lepiej rozumieć się z resztą drużyny. Wygląda to nieźle, ale wiemy, że są jeszcze elementy, które musimy poprawić i nad nimi będziemy pracować – dodaje Mariusz Pieczonka.
Zmagania o punkty rozpoczną się 24 września. Do startu rozgrywek pozostało zatem niewiele czasu, by dopracować elementy, które szwankują najbardziej. Ten nieco ponad tygodniowy okres kaliszanie zamierzają wykorzystać maksymalnie, by forma na ligę była optymalna. Podczas czwartkowego treningu zagrają więc sparingowo – po raz drugi w tym okresie przygotowawczym – z beniaminkiem drugoligowych rozgrywek, MOSiR-em Sieradz, a w sobotę pojadą do Ozorkowa na turniej Primavera Cup z udziałem miejscowej Bzury, MKS-u i AZS UŁ Łódź. W meczu inaugurującym sezon siatkarze znad Prosny podejmą ekipę Caro Rzeczyca. Domowe spotkania rozgrywać będą w hali OSRiR na Łódzkiej (przy basenie).
Michał Sobczak
***
Kadra siatkarzy MKS Kalisz – sezon 2016/2017
rozgrywający: Filip Troczyński, Paweł Zych
środkowi: Michał Lipa, Tobiasz Piechociński, Filip Świątnicki, Szymon Dziekański
przyjmujący: Krzysztof Porada, Marcin Ozdowski, Łukasz Czajkowski, Adam Janiak, Witold Cichocki
atakujący: Wojciech Pytlarz, Daniel Telega
libero: Bartosz Kopytnik, Marcin Kaczmarek
Napisz komentarz
Komentarze