Zwłoki 50-latka znalazła we wtorek matka. Z relacji, jaką przekazała dyspozytorowi pogotowia ratunkowego wynikało, że syn znajdował się w łóżku, miał widoczne ślady pobicia na twarzy i był przykryty „jakimiś materiałami”. Śledczy dodają, że mieszkanie przy ul. Serbinowskiej w Kaliszu było zdemolowane. – Panował tam nieład, wszędzie leżały porozrzucane i pozbijane przedmioty – mówi portalowi faktykaliskie.pl Aleksandra Różańska z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Czworo zatrzymanych
Już wtedy zatrzymano pierwszą osobę mogąca mieć związek ze sprawą. – Mężczyzna znajdował się w tym samym mieszkaniu. Spał. Był nietrzeźwy – dodaje Aleksandra Różańska. Policja ustaliła, że podejrzewanych może być więcej. Około godz. 15.00 na ul. Śródmiejskiej mundurowi przeprowadzili brawurową akcję zatrzymania dwóch kolejnych osób: kobiety i mężczyzny.
Jak wynikało z relacji świadków, policjanci błyskawicznie rzucili ich na ziemię, skuli kajdankami i wsadzili do samochodów. Cała akcja – od chwili zatrzymania do momentu odjazdu policji – trwała zaledwie minutę. Czytelnik portalu faktykaliskie.pl, który uwiecznił to zdarzenie twierdził, że z parą przebywała jeszcze jedna osoba. Rzeczywiście, czwartą podejrzewaną osobą zatrzymano dziś w nocy – około godz. 1.00. – Troje z tych osób to mieszkańcy Kalisza w wieku od 32 do 33 lat. Czwarty, zatrzymany dziś mężczyzna to 27-letni mieszkaniec gminy Stawiszyn – mówi prokurator Aleksandra Różańska.
Przed południem nie można było ich przesłuchać, bo cała czwórka trzeźwieje. – Na razie nikomu nie postawiono zarzutów. Prokuratura musi najpierw wyjaśnić związek tych osób ze śmiercią mężczyzny – dodaje prokurator Aleksandra Różańska.
Nagła śmierć
Pewne jest jedno: do zgonu 50-letniego mieszkańca ul. Serbinowskiej przyczyniły się osoby trzecie. – Przeprowadzona we wtorek rano sekcja zwłok wykazała wstępnie, że był to zgon nagły, spowodowany ostrą niewydolnością oddechową w następstwie urazu klatki piersiowej. Uraz ten związany jest prawdopodobnie z uderzeniem większym przedmiotem – mówi prokurator Aleksandra Różańska. Mężczyzna miał obrażenia w okolicach głowy i twarzy, a także klatki piersiowej i złamane żebra.
Prokuratura nie chce na razie zajmować stanowiska, jaki kierunek przyjmie śledztwo: czy będzie się toczyło pod kątem pobicia ze skutkiem śmiertelnym czy też zabójstwa.
MIK, fot. czytelnik portalu faktykaliskie.pl
Napisz komentarz
Komentarze